- Nasza oferta jest o tyle lepsza od poprzedniej pana Koelnera, że w przypadku szybkiego awansu jeszcze w tym roku zamierzamy grać w europejskich pucharach i promować Wrocław. To możliwe, bo z powodu problemów finansowych wiele polskich drużyn rezygnuje z takich występów - dodawał.
Do spotkania doszło z inicjatywy radnych Platformy Obywatelskiej. Dlaczego dopiero teraz, skoro budżet na 2013 rok został przegłosowany w grudniu?
- Próbowałem rozmawiać o tym z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem. Wysłałem mu e-mail ze swojego biura poselskiego, ale otrzymałem negatywną odpowiedź - tłumaczył Maciej Zieliński.
Radni klubu Rafała Dutkiewicza chcieli wiedzieć, jak klub funkcjonuje obecnie, ile trzeba wydać na graczy z najwyższej półki itd. Krzysztof Kilarski zwracał np. uwagę, że wywalczenie awansu nie oznacza jeszcze prawa do występów w Polskiej Lidze Koszykówki.
- Budżet naszego klubu w tym sezonie, a więc na poziomie I ligi, wynosi 2,2 mln zł. A jeśli chodzi o pozostałe wymogi, decyzje zapadają w czerwcu. Wtedy będziemy dokładnie w takim samym położeniu, jak Asseco Prokom Gdynia, PGE Turów Zgorzelec czy Anwil Włocławek. Każdy klub będzie musiał spełnić te same warunki - tłumaczył Michał Lizak. - Wierzymy, że miasto pomoże nam finansowo i będzie partnerem, bo to z kolei jest ważne dla naszych partnerów biznesowych - dodawał.
- Gdy czytam, że jakiś radny jest przeciw Śląskowi, rani to moje serce. Ten klub mnie wychował i jest ponad wszystko. To Śląsk prawdziwy, nie farbowany - przyznał były koszykarz WKS-u, dziś radny klubu Dutkiewicza, Wojciech Błoński.
Na spotkaniu byli również dyrektor departamentu spraw społecznych Jacek Sutryk oraz Piotr Mazur, dyrektor biura sportu i rekreacji. - Jesteśmy gotowi do rozmów. Musimy jednak dać szansę prezydentowi odnieść się do argumentów, które padły - mówił Sutryk.
Na czym stanęło? Komisja Sportu poparła starania Śląska (głosami 5:4) o dofinansowanie z miasta na poziomie, który uzyskiwał Przemysław Koelner. I takie pismo ma skierować do prezydenta. - Sprawa nie jest przegrana. Bywało już, że z prośbą o wsparcie przychodzili przedstawiciele różnych sportów i znajdowano pieniądze - przypominała radna i szefowa klubu PO Renata Granowska.
Warto spojrzeć na sprawę przychylnym okiem. To w końcu Śląsk. A Śląsk, jak mówią, jest ponad wszystko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?