Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra Tower może nie powstać

Marcin Torz
Odra Tower musi sprzedać 30 proc. powierzchni mieszkalnych i biurowych łącznie. Wtedy dostanie kredyt na budowę
Odra Tower musi sprzedać 30 proc. powierzchni mieszkalnych i biurowych łącznie. Wtedy dostanie kredyt na budowę Wizualizacja inwestora
Inwestor musi sprzedać 30 proc. mieszkań. Dopiero wtedy dostanie kredyt na budowę wieży.

Pod wielkim znakiem zapytania stoi budowa wrocławskiego drapacza chmur Odra Tower. Nie wiadomo, czy ruszy zgodnie z planem na wiosnę. Wszystko dlatego, że inwestor gorączkowo szuka banku, który udzieli kredytu na budowę wieżowca, która ma powstać przy ul. Sikorskiego. I z tym jest problem.

Jak na razie bank, z którym inwestor prowadzi rozmowy, stwierdził, że da pieniądze na budowę, ale dopiero wtedy, kiedy zostanie sprzedanych 30 proc. mieszkań i powierzchni komercyjnych.
Udało nam się ustalić, że obecnie sprzedano dopiero 15 proc. powierzchni - kilkanaście mieszkań.

- Będzie ciężko sprzedać potrzebną resztę. Teraz klienci są wymagający. Nie chcą kupować dziury w ziemi, tylko już gotowe mieszkania - tłumaczy Paweł Majtkowski, ekspert do spraw kredytów z firmy doradczej Expander. Dodatkowym utrudnieniem dla inwestora Odra Tower jest to, że klienci wciąż liczą na spadek wartości mieszkań. Dlatego też wstrzymują się od zakupów. Większy ruch w branży nieruchomości ma nastąpić dopiero za sześć miesięcy.

Tymczasem inwestor zapewnia, że zimą zakończy rozmowy dotyczące potrzebnych pieniędzy. Być może uda się wynegocjować warunki przyznania kredytu w innym banku.
- Ostatecznie dowiemy się tego najprawdopodobniej wiosną 2009 roku - twierdzi Konrad Matuszewski z Odra Tower.

Jednak to nie przekonuje naszego eksperta.
- Wszystkie banki prowadzą podobnie rygorystyczną politykę kredytową - przypomina Paweł Majtkowski. - Z dużą nieufnością podchodzą zwłaszcza do deweloperów. Indywidualnym klientom łatwiej wynegocjować korzystniejszą umowę.
Kłopoty Odry Tower to nie pierwszy objaw kryzysu gospodarczego, który panuje na świecie. Jeszcze w listopadzie wstrzymano budowę kolejnego drapacza chmur - potężnego Sky Tower Leszka Czarneckiego. Wtedy problemem było niskie zainteresowanie klientów. Niewiele osób zdecydowało się kupić apartament w wieżowcu. Podobny los spotkał inną inwestycję tego milionera: osiedle domków jednorodzinnych w gminie Wisznia Mała.

W listopadzie swoją inwestycje wstrzymał też Dom Development. Na działce przy ul. Nyskiej we Wrocławiu firma miała wybudować luksusowe osiedle. Powrót do pracy planuje się za 5 miesięcy.
- Musimy poczekać, aż rynek kredytów hipotecznych się znormalizuje - wyjaśnia Małgorzata Morańska, rzeczniczka firmy. Tuż obok miało powstać jeszcze jedno osiedle hiszpańskiej firmy Fadasa. Budowa została wstrzymana.

- W każdej chwili możemy jednak wrócić do pracy - zapewnia Krzysztof Winnicki, dyrektor wrocławskiego oddziału Fadasy. - Prace wznowimy najpóźniej we wrześniu. Będziemy jednak starali się wrócić na plac budowy wcześniej, może nawet w czerwcu - kończy Winnicki.

Jaka to wieża?
Odra Tower ma powstać przy ul. Sikorskiego, tuż za pl. Jana Pawła II.
Wieżowiec ma wznosić się na wysokość 140 m. Zmieści się w nim 181 mieszkań. Na pierwszym piętrze Odra Tower powstaną biura. Niżej zaplanowano miejsca na handel i usługi. Będą ogólnodostępne.
Najdroższy apartament zajmuje dwa ostatnie piętra. W sumie trzeba za niego wyłożyć 7,5 miliona złotych. Średnia cena za mkw. wynosi ok. 10 tys. zł. Planuje się, że budynek powstanie do końca 2011 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska