Jeszcze w niedzielę na dachu areny zalega 20-centymetrowa warstwa śniegu. Jeśli byłoby go 30 centymetrów więcej, to dach mógłby się nawet zawalić. Dlatego poszukiwana jest specjalistyczna firma, która pozbędzie się białego puchu. Może się to okazać niepotrzebne, bo najnowsze prognozy mówią o nadchodzącej odwilży.
CZYTAJ WIĘCEJ: GOŁOLEDŹ I ODWILŻ WE WROCŁAWIU
Koszt jednorazowego wyrzucenia śniegu, to 150 tysięcy złotych. Niewykluczone, że skończy się na jednej akcji. Ale jeśli śnieg znowu spadnie, to proces będzie trzeba powtórzyć.
W spółce jednak na nadmiar śniegu narzekać nie chcą. - Wodę z niego wykorzystamy choćby do spłukiwania toalet. To pozwoli nam na spore oszczędności - mówi Robert Pietryszyn, prezes Wrocław 2012.
Za kilka dni rozpocznie się też podgrzewanie murawy. Tak, aby trawa była gotowa na rozgrywki ekstraklasy, które zaczynają się pod koniec lutego. Zdaniem Pietryszyna nie ma obaw, aby murawa nie była gotowa do gry. - Przypominam też, że nasz stadion jest jedynym, który nie wymienił nawierzchni po mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Bo jest w dobrym stanie - dodaje Pietryszyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?