Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd dopłaca do promocji firmy związanej z szefem sejmiku

Magdalena Kozioł
Jerzy Pokój, szef sejmiku, nazywa się "szeryfem Western City"
Jerzy Pokój, szef sejmiku, nazywa się "szeryfem Western City" fot. Wojtek Wilczyński
Urząd marszałkowski dopłacił 10 tys. zł do katalogu ofert turystycznych Dolnego Śląska. W katalogu promuje się m.in. miasteczko westernowe w Ściegnach koło Karpacza. Związany jest z nim szef sejmiku Jerzy Pokój. Formalnie należy ono do żony Pokoja. On sam nazywa się jednak "szeryfem Western City". A w katalogu występuje na zdjęciu - siedzi na koniu.

ZOBACZ TEŻ: RADNY DUTKIEWICZA DOSTAŁ DOTACJĘ OD MIASTA

- Z lupą trzeba oglądać zdjęcie, żeby go na nim poznać - twierdzi Rajmund Papiernik, dyrektor Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. To właśnie ona wydała katalog. - Oprócz Western City pokazujemy też centrum kongresowe przy Hali Ludowej, która jest własnością gminy Wrocław - dodaje.

Ale obecność przewodniczącego Pokoja w katalogu zirytowała opozycyjnych radnych sejmiku, związanych z Rafałem Dutkiewiczem. - Styk biznesu i polityki budzi zawsze kontrowersje - podkreśla Paweł Wróblewski. - Pokój promuje się tu za pieniądze publiczne.

Sam Pokój nie widzi w tym niczego złego. - Nie mam sobie nic do zarzucenia. Żona jest członkiem DOT i regularnie płaci składki. To jest kolejny atak polityczny na mnie. Tylko po to, by przykryć problemy Wrocławia.

Szef sejmiku znalazł się pod ostrzałem ponad miesiąc temu. Wtedy opozycja próbowała go nawet odwołać. Powodem były wątpliwości, czy 1,5 mln zł dotacji z Unii Europejskiej na rozbudowę Western City Jerzy Pokój przyjął zgodnie z prawem. Pieniądze przyznała mu Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca, która podlega urzędowi marszałkowskiemu.

Jerzy Pokój oświadczył wtedy, że sam zakończy tę sprawę. 13 grudnia publicznie zadeklarował, że złoży wniosek o kontrolę do wojewody. Sprawdziliśmy, że do wczoraj tak się nie stało. - Zrobię to w czwartek - zapewnił nas Pokój.
Może nie będzie to potrzebne, bo dziś powinien wpłynąć wniosek w tej samej sprawie, ale złożony przez radnych z klubu Dutkiewicza. Dlaczego to uczynili? - Pokój grał na czas - wyjaśnia Patryk Wild, szef klubu Dutkiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Urząd dopłaca do promocji firmy związanej z szefem sejmiku - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska