Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Radny Dutkiewicza dostał 1,5 mln zł z miejskiej kasy

Magdalena Kozioł, Marcin Torz
Radny Jerzy Michalak z klubu Rafała Dutkiewicza nie widzi nic złego w tym, co zrobił
Radny Jerzy Michalak z klubu Rafała Dutkiewicza nie widzi nic złego w tym, co zrobił fot. Paweł Relikowski
1,5 mln zł z wrocławskiego magistratu dostał w miniony czwartek Jerzy Michalak, radny miejski z klubu Rafała Dutkiewicza. Starał się o nie dla Stowarzyszenia Polska Izba Młodych Przedsiębiorców LOM, którego jest pierwszym wiceprezesem (w stowarzyszeniu nie ma prezesa). Sekretarzem stowarzyszenia, które ma ten sam adres, co biuro radnego Michalaka przy ul. Stabłowickiej 9, jest jego żona Monika Łopaciuk-Michalak.

Pieniądze otrzymali na trzy lata. Co roku na konto stowarzyszenia magistrat ma przelewać pół miliona złotych. - Jeśli faktycznie jako wrocławski radny występował o publiczne pieniądze, to jest to nie tylko nieetyczne, ale też skandaliczne - grzmi Rafał Czepil, radny z klubu PiS. - Nie może być tak, że radny, który ma przecież kontrolować wydatki gminy, sam chce od niej pieniędzy.

Jerzy Michalak nie ma sobie nic do zarzucenia. - Nie było z mojej strony nacisków, chodzenia za tym - mówi radny Dutkiewicza. Zaznacza, że stowarzyszenie jako jedyne brało udział w tym konkursie. - To nie jest żadne tłumaczenie. Przecież urzędnicy doskonale znają nazwiska rajców - ripostuje Czepil.

Okazuje się, że o 1,5 mln zł walczyła jeszcze jedna firma. Nie spełniła jednak wymogów formalnych. Ostatecznie przed komisją we wrocławskim magistracie rozpatrywany był tylko wniosek Michalaka. Po co stowarzyszeniu 1,5 mln zł? Celem jest stworzenie inkubatora dla 20 firm. Wrocławscy urzędnicy, podobnie jak radny Dutkiewicza, nie widzą w tym nic złego. - Konkurs był dostępny dla wszystkich i został przeprowadzony zgodnie z przepisami. Wszystkie procedury zostały zachowane - zapewnia Anna Bytońska z biura prasowego magistratu. Dodaje, że radny Michalak publicznie informował, że zrezygnuje z działania w stowarzyszeniu, jeżeli otrzyma dotację.

Oficjalnie zrobił to w czwartek. Tak jak jego żona. - Muszą one teraz zostać jeszcze przyjęte przez nadzwyczajne walne zgromadzenie - podkreśla Michalak. - Stanie się to prawdopodobnie w tym tygodniu. Stowarzyszenie Polska Izba Młodych Przedsiębiorców LOM współpracowała już z gminą Wrocław. Razem organizowali wart 1,2 mln zł projekt "Drużyna Euro 2012", współfinansowany m.in. przez Unię Europejską. - Gdy się zostaje osobą publiczną, to od razu powinno się rezygnować z takich stanowisk - zaznacza Renata Granowska, szefowa klubu PO w Radzie Miejskiej Wrocławia. - Inaczej to jest nieetyczne. Radny Michalak powinien uderzyć się w piersi.

Smaczku całej sprawie dodaje również to, gdzie inkubator młodych przedsiębiorców ma mieć swoją siedzibę. Będzie to była siedziba... Prawa i Sprawiedliwości w kamienicy przy placu Solnym 14. Jej właścicielem jest Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, w której miasto jest większościowym udziałowcem. Parlamentarzyści PiS wyprowadzili się stąd na pl. Solidarności pod koniec grudnia, bo ARAW na Solnym (on sam również ma tutaj swoje biura) podniósł im czynsz. W PiS-ie przyznają, że na nowe opłaty partii po prostu nie stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Radny Dutkiewicza dostał 1,5 mln zł z miejskiej kasy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska