Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłum chciał wedrzeć się do schronu na pl. Solnym! Interweniowała policja

Marcin Torz
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne fot. Janusz Wójtowicz
Do zwiedzania schronu pod placem Solny, podobnie jak w sobotę, w niedzielę ustawiły się tłumy chętnych. Około godz. 15 organizatorzy ogłosili, że część oczekującychy nie będzie mogła wejść do środka. Nie spodobało się to kilku osobom, które... zaczęły szturmować poniemiecki obiekt.

- Na miejscu uspokoiliśmy niezadowolonych, nie doszło do żadnego poważniejszego incydentu - usłyszeliśmy od dyżurnego policji.

Mimo tego incydentu, zwiedzanie schronu zakończyło się wielkim sukcesem. W sumie podziemia obejrzało kilkaset osób. Ludzie czekali kilka godzin, aby wejść do środka. Wielkie brawa nalezą się organizatorom, czyli Wrocławskiemu Stowarzyszeniu Fortyfikacyjnemu. Jego członkowie, przez dwa dni opowiadali zwiedzającym o schronie i jednocześnie dementowali plotki, jakby obiekt miał być... stacją metra. - Zwiedzający byli bardzo zadowoleni, co nas cieszy najbardziej. Mamy nadzieję, że już niebawem zorganizujemy nową wycieczkę, do innych tajemniczych miejsc - powiedział nam Marek Durajczyk, wiceprezes WSF (www.fortwroclaw.pl).

Tak wielkie zainteresowanie schronem pokazuje, że urzędnicy powinni w końcu zastanowić się nad wykorzystaniem wrocławskich fortyfikacji. W naszym mieście jest ich mnóstwo i mogą się stać wielką atrakcją turystyczną. Trzeba jednak takie miejsca jak choćby schron pod pl. Solnym odpowiednio przygotować.

Mimo, że Wrocław można nazwać nawet polską stolicą fortyfikacji, to bardzo słabo się to wykorzystuje. Ostatnio został wydany przewodnik dla rowerzystów po wrocławskich fortyfikacjach - ale to jednak o wiele za mało. Miejmy jednak nadzieję, że to nie koniec.

Oprócz schronu pod pl. Solnym we Wrocławiu jest kilka obiektów, które zasługują na szczególną uwagę. Np. tzw. bunkier przy ul. Legnickiej (teraz działa w nim muzeum sztuki współczesnej), czy podobny przy ul. Ołbińskiej (jest tam magazyn). Sporo schronów i bunkrów znajduje się też w okolicy Polanowic.

Większość z tych obiektów jest niestety w bardzo złym stanie technicznym.

List od uczestnika:

Dzisiaj na zwiedzaniu schronu na placu Solnym organizacja była fatalna. Zwiedzanie ok. 15:00 skończyło się interwencją policji, jak również straży miejskiej z winy organizatorów. Około 250 osób nie dostało się do schronu w skutek błędów organizacyjnych. Urząd miejski zawinił, że takim osobom zaufał. Za takie zajście, gdzie ludzie stali ponad 4 godziny w mrozie i nie wpuszczono ich, powinno to stowarzyszenie ponieść konsekwencje. Ludzie narzekali na magistrat i prezydenta Dutkiewicza, mimo, że to Stowarzyszenie organizowało wycieczkę, a nie urząd. Proszę, żeby w przyszłości magistrat zastanowił się, komu powierza organizację takich imprez, bo ludzie, którzy to organizowali, nie podołali zadaniu. Fajnie, że powstają takie inicjatywy, ale ci młodzi ludzie, którzy to organizowali, powinni najpierw być przeszkoleni, a potem dopiero samodzielnie organizować tego typu imprezy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska