18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Modelki i piosenkarka jako ekskluzywne prostytutki (NOWE FAKTY)

Marcin Rybak
Polskie dziewczyny oferowały swoje usługi w najdroższych, najbardziej luksusowych kurortach całej Europy
Polskie dziewczyny oferowały swoje usługi w najdroższych, najbardziej luksusowych kurortach całej Europy fot. 123rf
Jeden król i dwóch książąt z trzech różnych krajów świata arabskiego korzystali z usług seksualnych polskich modelek. Takie są między innymi ustalenia śledztwa wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej i Centralnego Biura Śledczego. Swoje ciała miały sprzedawać 63 kobiety: polskie modelki, fotomodelki, hostessy oraz piosenkarka. Wśród oskarżonych są też: Joanna B. - córka gwiazdora polskiej muzyki rockowej i jej matka. O sprawie pisaliśmy pierwszy raz w czerwcu zeszłego roku i ostatnio - na początku stycznia. Teraz ujawniamy kolejne fakty.

ZOBACZ TEŻ: ZNANE MODELKI JAKO PROSTYTUTKI. ZOBACZ ICH CENNIK

Co do Agi to moja propo jest taka. Jak się uda ją jakimś cudem ruchnąć to dla Ciebie mam dodatkowo 10 tysięcy. Ale po wszystkim - takiego esemesa wysłał Znany w Polsce Muzyk Gitarzysta. Odebrała go Córka Rockowego Gwiazdora.

JAK Z MODELEK ZROBIONO LUKSUSOWE PROSTYTUTKI

Był 16 marca 2008 roku. Muzyk i Córka Gwiazdora nie podejrzewali, że kobieta od pewnego czasu jest dyskretnie inwigilowana przez wrocławską policję. Kilkanaście miesięcy później Muzyk zezna w prokuraturze, że dzięki pośrednictwu Córki Gwiazdora uprawiał seks za pieniądze "co najmniej" z setką dziewczyn.

MODELKI I PIOSENKARKA SPRZEDAWAŁY SWOJE CIAŁO - ZARABIAŁY PO 20 TYS. W DWA TYGODNIE

Córka to znana w show biznesie osóbka. W grudniu wrocławska Prokuratura Apelacyjna oskarżyła ją o stręczycielstwo. Na ławie oskarżonych zasiądzie z pięcioma innymi kobietami, m.in. ze swoją matką. Obie panie prowadziły we Wrocławiu agencję modelek. W rzeczywistości, jak wynika z ustaleń śledztwa, był to luksusowy dom publiczny.

Ale numerem jeden w tej sprawie jest bliżej nieznana fotomodelka ze Szczecina, Emilia. Piękna, intelinegntna, z zawodu pielęgniarka.

Czytaj też: ruszył proces pięciu kobiet oskarżonych o czerpanie korzyści z prostytucji i wysyłanie modelek, jako luksusowych prostytutek

Dziewczyny, które były namawiane do roli ekskluzywnych prostytutek, to modelki. Wcale nie początkujące. Jest też jedna znana piosenkarka, jedna próbująca swoich sił jako aktorka. Niektóre zeznały w prokuraturze, że czują się oszukane. Bo namówiono je do pracy za granicą jako hostessy, a na miejscu okazało się, że mają być prostytutkami.


Jak Emilia poznała księcia

Kto je kupował? Wśród klientów wymieniany jest jeden z najbogatszych ludzi świata, właściciel znanego w Europie klubu piłkarskiego. Tajemniczy książę z jednego z krajów Zatoki Perskiej. A przynajmniej ktoś za księcia się podający. Imię Santo lub Alessandro. Bajecznie bogaty. Byli też klienci z Polski. Tajemniczy Przedsiębiorca z Trójmiasta, Biznesmen z Warszawy, Gwiazdor Polskiego Futbolu, Znany Muzyk Gitarzysta. Dziewczyny wyjeżdżały do kurortów: Courchevel, Cannes, na Ibizę, do posiadłości pod Barceloną. Klienci umawiani byli też na ekskluzywne spotkania w luksusowych hotelach m.in. w Warszawie i na Mazurach.

Na trop tej sprawy Wrocławska Prokuratura Apelacyjna wpadła przed kilkoma laty. Zatrzymano wówczas Henryka G. z Kalisza. Zarzucono mu. m.in. pedofilię. Udawał człowieka z branży modelingowej. Werbował dziewczyny - młode, w tym nieletnie. Oferował wielką karierę, a potem wykorzystywał seksualnie.

To Henryk G. podczas jednego z przesłuchań wymienił nazwisko Emilii ze Szczecina jako zajmującej się stręczycielstwem. Policjanci przesłuchali też kobietę świetnie znająca polsko seksbiznes. Właśnie ona opowiedziała o Emilii.

Szczeciniankę wzięto pod dyskretną obserwację. Założono jej podsłuch. Szybko okazało się, że wśród jej współpracowniczek jest Córka Gwiazdora. Obie panie prowadziły podobny biznes i - gdy się poznały - zaczęły współpracować.

W sierpniu 2009 roku Emilia została zatrzymana i aresztowana. Po kilku miesiącach odsiadki przyznała się do zarzutów. "Był wyjazd zorganizowany przeze mnie dla obcokrajowców tj. dla księcia [pada nazwa państwa z rejonu Zatoki Perskiej] o imieniu Santo i jego kolegów tj. Sama, który jest DJ-em i jego znajomych. Ja księcia Santo poznałam w 2005 roku we Francji w Cannes, gdy byłam u znajomego Francuza. Wygląda na Araba. Ma około 30 lat. Wysoki, przystojny, szczupły brunet" - powiedziała podczas jednego z przesłuchań.

Pod koniec 2007 roku książę zadzwonił do Emilii i zaproponował, by zorganizowała grupkę dziewczyn do towarzystwa i seksualnych uciech. Musiały pojechać zimą do Courchevel. Wysłała 10 dziewczyn na dwa tygodnie. Za każdą miała dostać 200 euro dziennie. A każda z nich od 300 do 500 euro. Plus koszty pobytu - 1500 euro dziennie za każdą. Później był podobny wyjazd latem do Cannes i na Ibizę. I kolejny w Alpy. Znowu zimą, ale 2009 roku.

"Podczas mojego pobytu książę wybrał tylko sześć dziewczyn. Wybrana dziewczyna zostawała z nim na noc, rano jadła śniadanie, szła na narty lub zakupy" - opowiadał jedna z polskich modelek o zimowych wakacjach w 2009 roku w Cour-chevel.
"Książę był zadufany w sobie, wymagał posłuszeństwa, nie znosił krytyki. Zachowywał się kulturalnie, bardzo poprawnie, ale władczo. Wyjechałam stamtąd, bo jednego wieczoru pomyliłam imię księcia z imieniem Sama. Emilia powiedziała, że książę się obraził" - to relacja innej modelki z letnich wakacji w Cannes.

Z opowieści dziewczyn przesłuchiwanych w śledztwie wynika, że Emilia zorganizowała też wyjazd w okolice Barcelony na kilka dni. Była tam posiadłość tajemniczego Wojtka. I grupka facetów związanych z futbolem. Wśród nich jeden z najbogatszych ludzi świata. Wszyscy do woli korzystali z seksulanych usług modelek.

W aktach tej sprawy pojawiają się jeszcze opowieści o tajemniczej Marzenie z Anglii. Kim jest, nie wiemy. Policjanci i prokuratorzy też nie. Z opowieści modelek wynika, że organizowała wyjazdy dla księcia. Ale nie Santo. Innego. Nie z państwa leżącego nad Zatoką Perską choć też jednego z krajów arabskich. Owa Marzena wysłała też kilka dziewczyn do Singapuru na trzy dni. Tam jednym z klientów miał być król innego z państw arabskich.

Głodowe zyski?
Wiele wskazuje na to, że we wrocławskim sądzie sprawa skończy się szybko i po cichu. Pięć oskarżonych kobiet - w tym Córka Gwiazdora i Emilia - chce się dobrowolnie poddać karze. Mają to być wyroki w zawieszeniu, zakaz prowadzenia agencji modelek na pięć lat oraz ... zwrot zysków z przestępstwa.

Ten ostatni punkt jest najbardziej kontrowersyjny. Bo śledczy próbują nas przekonać, że Emilia na sprzedawaniu Polek książętom i światowym biznesmenom zarobiła zaledwie 110 tys. zł. Przez prawie cztery lata. Córka Gwiazdora zaś w podobnym okresie tylko 30 tys.

Protokół z przesłuchania Znanego Muzyka Gitarzysty: "Od 2005 do 2009 roku mogłem uprawiać seks za pieniądze z co najmniej 100 dziewczynami. Może więcej. Nie potrafię powiedzieć, ile mogłem zapłacić. Gdybym miał podać kwotę, to nie mniej niż 100 tysięcy".

Wszystkie dziewczyny umówiła z nim Córka Gwiazdora. W aktach są zdjęcia modelek wysyłane Muzykowi. Są też podsłuchane rozmowy telefoniczne, wysłane esemesy.

Data: 16 marzec 2008, godzina 11.44.01. Muzyk do Córki Gwiazdora. " A co do Agi to plan, to moja propo jest taka. Doślę Tobie 500, więc razem zaliczki jest 4 tysiące, jak się uda jakimś cudem ją ruchnąć to dla Ciebie dodatkowo mam 10 tysięcy. Ale po wszystkim. Jak się nie uda, to zostaje te 4 tys. dla Ciebie. W ramach wyrównania za dziewczyny po niższej cenie".
Co to za Aga? Ile ostatecznie zapłacił Muzyk? Dlaczego miało się udać lub nie? Tego nie wiadomo.

Tajemniczy Biznesmen z Trójmiasta - dajmy na to Grzegorz - podchodził do tematu konkretnie biznesowo. Szczegółowo uzgadniał zamówienie. Oto fragment jego podsłuchanej rozmowy z Córką. Mężczyzna dostał mejlem zdjęcia oferowanych mu dziewczyn.

Grzegorz: Tu jest jeszcze czarnulka taka.
Córka Gwiazdora: Jest ta czarna też, bardzo fajna dziewczyna, polecam również. Mariolka.
G: No dobrze dobrze, tę pierwszą to rozumiem rezerwujemy, to co pierwsze przyszło.
CG: Tak, Sonia, na pewno tak.
G: Sonia, ta blondynka, taka ognista.
CG: Tak, tak.
G: Teraz wśród tych dwóch, co pani by raczej poleciła?
CG: Znaczy, ja bym poleciła tę Mariolkę, szczerze mówiąc. Bo ona jest taka, że wszyscy będą raczej zadowoleni z jej usług.
Inny klient. Biznesmen z Warszawy płaci, więc wymaga. Fragment jego "konsumenckiego" mejla do Córki Gwiazdora. Jest mocno krytyczny.

"Krysia, Gosia itp. Ustalmy jedno. Ja mam wysokie wymagania co do tych dziewczyn i wiem to. Nie interesuje mnie byle jak, na szybko i od niechcenia. Wiem, że są różne i rozumiem ich pracę ale mimo wszystko za tę kasę to jest raczej... wiesz. (...) Obecnie Basia to była top seksualny, ta Beata też. Obie jeszcze się podniecają i naprawdę to przeżywają. Ostatnia była fajna ale tak trochę martwa dusza. Nie chciałem, żeby została na noc bo i po co.

Załączam ci zdjęcia dwóch, które znajomy kiedyś brał. Znasz je? Co o nich sądzisz? Masz coś podobnego?"

Czytaj też: ruszył proces pięciu kobiet oskarżonych o czerpanie korzyści z prostytucji i wysyłanie modelek, jako luksusowych prostytutek

*Imiona bohaterów tekstu zostały zmienione

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska