Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywłaszczą działkowców, by zdobyć tereny pod inwestycje?

Mateusz Różański
Działkowcy obawiają się, że ich praca może pójść "z dymem"
Działkowcy obawiają się, że ich praca może pójść "z dymem" Janusz Wójtowicz
Działkowcy z regionu legnicko-głogowskiego spotkali się z lokalnymi politykami i rozmawiali o projektach ustaw, które oznaczają rewolucję - Polski Związek Działkowców będzie musiał podporządkować się woli samorządów lokalnych, które potrzebują terenów pod inwestycje, np. komunikacyjne.

W lipcu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 z 50 artykułów ustawy o ogródkach działkowych i dał posłom 18 miesięcy na przyjęcie nowego prawa.

Główni zainteresowani, czyli działkowcy, obawiają się, że pozmianach ich prawa znaczniesię skurczą, a samorządy będą miały możliwość wywłaszczenia terenów pod inwestycje. W swoim oficjalnym stanowisku prezydium okręgowegozarządu PZD w Legnicy pisze wprost, że projekt PO wywłaszcza działkowców z majątku.

Związek szuka poparcia we wszystkich siłach politycznych. W Legnicy murem za działkowcami stanęli m.in. posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Ruchu Palikota i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- Sama mam działkę, na której staram się często przebywać, dlatego mogę zapewnić, że obawy działkowców nie są mi obce - tłumaczy Elżbieta Witek, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. - PiS przygotowuje swoją wersję projektu ustawy, która w zdecydowanej większości punktów pokrywa się z założeniami PZD. Jestem pewna, że przy wszystkich rozbieżnościach dojdziemy do porozumienia, tak aby każda ze stron była usatysfakcjonowana.
Do rozmów zachęca również jej partyjny kolega Wojciech Zubowski, poseł z Głogowa.

Stanowisko działkowców zyskało poparcie ugrupowań lewicowych. Nie tylko SLD, który tradycyjnie opowiada się za racjami prezentowanymi przez PZD. W imieniu Henryka Kmiecika, posła Ruchu Palikota, działkowców wsparła na spotkaniu w Legnicy Justyna Müller.

Co ciekawe, w jednym szeregu z nimi ustawiła się Ewa Drozd z rządzącej Platformy Obywatelskiej. Zaangażowanie posłów nie dziwi. Według szacunków z ogrodów w Polsce korzysta ok. 4 mln osób. To rzesza potencjalnych wyborców.

- Zapewniam, że tak łatwo się nie poddamy. Liczę, że zdobędziemy wsparcie polityków z regionu. Stanowisko PZD znają przedstawiciele każdej strony politycznej. Nasze postulaty nie są grą polityczną, przecież każdy ma coś wspólnego z działkami. Nawet jeśli sami ich nie mamy, to odwiedzamy znajomych. Pod projektem naszej ustawy zebraliśmy już w całym kraju 470 tys. podpisów - tłumaczy Elżbieta Dziedzic, dyrektor biura Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców.

Władze Legnicy zapewniają, że współpraca z działkowcami układa się poprawnie. - Najlepszym przykładem jest budowa chodnika przy ulicy Świerkowej, który powstał na terenach na-leżących do ogrodów działkowych. To są enklawy zieleni, ważne dla każdego miasta. Nie zamierzamy ich likwidować ani teraz, ani w przyszłości - zapewnia Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta Legnicy, który jest szefem komisji rewizyjnej w Związku Miast Polskich.

Czytaj też: 7 altanek spłonęło w sześć dni. Na działkach grasuje podpalacz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska