Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Uciekinier z poprawczaka zabił 60-latka. Katował go przez trzy godziny

Przemysław Wronecki
Przemysław Wronecki
W jednym z mieszkań na Pawłowicach we Wrocławiu, 19-letni uciekinier z zakładu poprawczego śmiertelnie pobił 60-latka.

Do tragedii doszło w ubiegły wtorek. Pogotowie ratunkowe dostało lakoniczne wezwanie: na klatce schodowej w poniemieckiej willi przy ul. Przedwiośnie na wrocławskich Pawłowicach leży nieprzytomny mężczyzna.

Gdy okazało się, że 60-latek jest martwy, ratownicy zaalarmowali policję. Jak się okazało, mężczyzna zmarł na skutek dużej liczby ciosów zadanych różnymi przedmiotami. Lokatorzy budynku twierdzą, że ciało ofiary było skatowane. Jego oprawcą okazał się niespełna 19-letni chłopak, poszukiwany przez policję uciekinier z zakładu poprawczego.

- Podejrzany podczas przesłuchania stwierdził, że mógł uderzać swoją ofiarę nawet przez trzy godziny. Nie było jednego konkretnego przedmiotu, jakim okładał swojego towarzysza. Zeznał, że brał to, co miał pod ręką - mówi Karolina Stocka-Mycek, zastępca prokuratora rejonowego Wrocław Psie-Pole.

Pawłowice huczą od plotek, jak doszło do zbrodni i kim był 60-latek. Stało się to w mieszkaniu na pierwszym piętrze w zeszły wtorek. - Od roku mieszkała tam para: 19-latek z 17-letnią dziewczyną - opowiada jeden z sąsiadów. Mają oni dwumiesięczne dziecko, które obecnie przebywa w szpitalu przy ul. Koszarowej.

Śledczy ustalili, że mężczyźni wcześniej się nie znali. Spotkali się na ulicy i zdecydowali się, że noc z poniedziałku na wtorek spędzą razem na rozmowach przy alkoholu. Dziewczyna w tym czasie spała w pokoju obok.

W pewnym momencie doszło między mężczyznami do sprzeczki o to, kto więcej czasu spędził w więzieniu. W ruch poszły pięści i różne przedmioty. Gdy 19-latek zobaczył, że starszy mężczyzna się nie rusza, postanowił wyciągnąć go na klatkę schodową. Obudził swoją dziewczynę, a ta próbowała udzielić pomocy 60-latkowi. Jednak gdy to nie przyniosło skutku, poszli do pobliskiego sklepu i wezwali pomoc.

19-latkowi grozi teraz wieloletni wyrok, a nawet dożywocie. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Uciekinier z poprawczaka zabił 60-latka. Katował go przez trzy godziny - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska