Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Granat na klatce schodowej

MKA
Paweł Relikowski
Granat moździerzowy z czasów II wojny światowej znalazł w sobotę przed południem mieszkaniec bloku przy ul. Drukarskiej 8 we Wrocławiu.

Pocisk leżał w szafce na bezpieczniki obok windy. Na miejsce natychmiast wezwano policjantów i saperów.
- Z budynku ewakuowano w sumie osiemnastu lokatorów - informuje Paweł Petrykowski z komendy wojewódzkiej policji. - Na koniec akcji mogli bezpiecznie zaczekać w specjalnie przygotowanym dla nich autobusie MPK - dodaje.

Zabezpieczanie pocisku trwało prawie cztery godziny. Granat miał 30 cm długości i ważył 2 kg.
- Okazało się, że nie stanowił zagrożenia. Był pozbawiony zapalnika i materiału wybuchowego - tłumaczy st. chorąży Przemysław Parol, dowódca wrocławskich saperów.

Nie wiadomo jeszcze, kto włożył pocisk do szafki na klatce schodowej i gdzie znalazł niebezpieczny przedmiot. Spróbują ustalić to policjanci.
O godz. 16 saperzy wywieźli granat, a mieszkańcy bloku przy ul. Drukarskiej mogli wrócić do swoich mieszkań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska