Na części terenu giełdy hurtu rolnego przy ul. Obornickiej, przez który ma przebiegać fragment obwodnicy, wciąż handlują kupcy. Firma Skanska nie może zacząć robót zanim plac, na którym chce zorganizować zaplecze budowy, nie będzie pusty.
- Sytuacja jest patowa, a dla nas to ostatni moment, aby rozpocząć pracę i skończyć ją w terminie - zaznacza Dariusz Kotarski z firmy Skanska.
Część kupców zapowiada, że nie opuści placu.
- Jeśli nie będę miał gdzie się przenieść z chłodnią i towarem, to ciężarówkami zablokuję plac - zapowiada jeden z handlarzy.
Miasto zaś ostrzega, że wyciągnie surowe konsekwencje wobec spółki Targpiast, która zarządza giełdą. Jakie? Marek Szempliński, rzecznik spółki miejskiej Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje projekt:
- Teren mieli opuścić do listopada. Dajemy im czas do 5 stycznia. Nie możemy opóźniać budowy, bo miasto będzie to dużo kosztowało. Potem zastosujemy wszystkie możliwe środki prawnego nacisku, aby ich usunąć - zapowiada.
Może to oznaczać podanie spółki do sądu i interwencję policji.
Zdaniem szefów Targpiastu, winę ponosi miasto, które obiecało w zamian 5 ha terenu obok i dotąd nie podpisało umowy.
- Czujemy się oszukani przez urzędników - skarży się Jolanta Rożak-Turowska, prezes spółki. - Z kupcami rozwiązaliśmy umowy z dniem 31 grudnia. Niektórych nie mamy gdzie przenieść. Dla nich to katastrofa.
Prezydent Wrocławia, ustami rzecznika Marcina Garcarza, odmówił komentarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?