Śląsk po przerwie wraca do treningów

Prezes Piotr Waśniewski już kilka dni temu na naszych łamach zapowiedział, że ewentualnych wzmocnień można się spodziewać tylko wtedy, gdy z klubu ktoś odejdzie. A na to się nie zapowiada. Dziś na treningu mają pojawić się wszyscy zawodnicy, którzy w kadrze zespołu byli jesienią. Dołączy do nich siedmiu młodych. Dawid Abramowicz i Jakub Więzik wracają z wypożyczeń, a Grzegorz Skrzypczak, Mateusz Fedyna, Patrick Majcher, Marcin Przybylski i Kamil Dankowski to juniorzy, którzy dostaną szansę się sprawdzić. Jeśli wpadną w oko trenerowi Stanislavowi Levemu, to pojadą na zgrupowanie na Cypr.

- Nie ma czarnej listy zawodników, z którymi nie chcemy współpracować. 7 stycznia nie wezwiemy też żadnego z piłkarzy, by zaproponować mu rozwiązanie kontraktu. Inną sprawą jest, że każdy z graczy zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji w drużynie - mówi Waśniewski. Bo na Oporowskiej nie będą zapewne robić problemów Johanowi Voskampowi, Daliborovi Stevanoviciowi czy Markowi Wasilukowi, gdyby chcieli wyjechać z Dolnego Śląska. Dzięki temu odciążyliby klubowe finanse.

Na pierwszym treningu nie należy spodziewać się właściwie na pewno żadnego nowego zawodnika. - Nawet z Albanii - uśmiecha się prezes piłkarskiego WKS-u. Głośno było bowiem ostatnio, że Śląsk mógłby wzmocnić Sebino Plaku - napastnik albańskiego Skenderbeu Korce, z którym Levy pracował w ubiegłym sezonie. Sam zawodnik przyznał nawet w tamtejszych mediach, że oba zespoły negocjują już jego przejście. Jak nam się jednak udało dowiedzieć, więcej w tym plotek niż faktów i Albańczyka raczej nie należy się spodziewać we Wrocławiu.

Póki co, najważniejszą informacją jest to, że przynajmniej do końca sezonu w Śląsku zostanie Sebastian Mila. - Czy jestem zadowolony, że Sebastian zostaje? To dziwne pytanie, bo przecież on ma i przynajmniej do czerwca będzie miał ważny kontrakt, więc jego oświadczenie, że zostaje, było dla mnie prawdą obiektywną. Może być tak, że wiosną jedna ze stron zbliży się do stanowiska drugiej i okaże się, że złożona wcześniej oferta jest jednak atrakcyjna - wyjaśnia Waśniewski.

Dziś piłkarze spotkają się na Oporowskiej o godz. 10.00. Czekać ich będzie jedynie rozruch. Od jutra rozpoczną serię testów medycznych. Pierwszy sparing rozegrają w sobotę ze Ślęzą Wrocław. W sumie rozegrają 11 meczów towarzyskich (12.01 - Ślęza Wrocław; 16.01 - MKS Oława; 18.01 - Piast Gliwice; 19.01 - Chrobry Głogów; 23.01 - ŁKS Łódź; 26.01 - Miedź Legnica; 29.01 - początek obozu na Cyprze; 2.02 - rywal w trakcie ustalania; 3.02 - rywal w trakcie ustalania; 6.02 - Viktoria Pilzno; 9.02 - Lewski Sofia; 11.02 - powrót do Wrocławia; 17.02 - FC Zbrojovka Brno).