Głównymi aktorami orszaku będą dzieci uczące się w szkole "Iskry" i przedszkolu "Zdrój" przy ul. Dembowskiego, a także ich rodzice. Łącznie będzie ich kilkadziesiąt. Wcielą się w postaci rycerzy, aniołków, diabłów czy pastuszków. Będzie scena wizyty u króla Heroda, walka aniołów z diabłami, a także wizyta u Świętej Rodziny. Zwieńczeniem orszaku ma być wypuszczenie gołębi na wrocławskim Rynku. - To nowość w naszym orszaku. Gołębie mają symbolizować pokój - mówi Andrzej Dunajski, prezes stowarzyszenia Nurt, które organizuje orszak.
Niestety, tym razem w pochodzie zabraknie wielbłądów. - Nasze dwie wielbłądzice są w ciąży - mówi Mirosław Piasecki z wrocławskiego zoo. Trzej królowie pojadą więc na koniach.
Kto będzie chciał zrobić zakupy w niedzielę 6 stycznia, może się rozczarować. Zgodnie z przepisami tego dnia, jak w każde święto, sklepy muszą być zamknięte. Odpadają więc zakupy w marketach i sklepach wielkopowierzchniowych. Otwarte mogą być małe sklepy osiedlowe, pod warunkiem że za ladą stanie właściciel sklepu lub pracownik zatrudniony na umowę - zlecenie.
Normalnie powinny funkcjonować apteki i stacje benzynowe, które działają według osobnych przepisów. 6 stycznia inaczej pojedzie komunikacja miejska. Tramwaje będą kursować według świątecznych rozkładów. Autobusy będą jeździć według niedzielnych rozkładów, z wyjątkiem linii 132 i C, które tego dnia zostaną zawieszone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
