Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodnia Obwodnica Wrocławia dopiero w połowie marca?

Weronika Skupin
Przemysław Wronecki
Do końca stycznia miał być gotowy fragment Wschodniej Obwodnicy Wrocławia z Łan do Siechnic. I będzie, ale nie oznacza to, że kierowcy już wtedy pojadą trasą. Bo kolejny miesiąc mogą zająć odbiory wewnętrzne, a zdobycie pozwolenia na użytkowanie drogi może trwać kolejne dwa tygodnie. Kierowcy na obwodnicę wjadą więc prawdopodobnie dopiero w połowie marca.

Droga jest niemal skończona, niektórymi jej fragmentami można by było jeździć już teraz. Jednak na to, by otworzyć ją wcześniej nie ma szans. - Inwestor odbiera drogę 31 stycznia, tego terminu się trzymamy - mówi Dorota Matuszewska z firmy Skanska, która jest wykonawcą odcinka z Łan do Siechnic (bez ronda w Siechnicach).

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, która jest inwestorem, zapewnia, że opóźnień nie ma. Droga miała zostać ukończona do końca stycznia i tak będzie. Co innego odbiory - na to potrzeba kilku tygodni.

- Nie ma szans, by droga została dopuszczona do ruchu przed terminem. Przy inwestycji tej pracuje trzech generalnych wykonawców. Ten prowadzący prace związane z włączeniem nowej drogi do istniejącego układu komunikacyjnego ma czas do końca stycznia na zgłoszenie nam gotowości do odbioru. Potem czekają nas odbiory wewnętrzne, które powinny zająć około miesiąca. Następnie Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w ciągu 14 dni wyda zgodę na użytkowanie obiektu - tłumaczy Krzysztof Kiniorski, kierownik Działu Komunikacji Zewnętrznej i Analiz DSDiK.

Dodaje on, że to skomplikowana inwestycja, z dużą liczbą znacznych obiektów inżynierskich. - Na odcinku Łany-Siechnice wybudowany został most na Odrze, mniejszy most na Oławie, liczne wiadukty i estakady oraz przejścia dla zwierząt - wylicza Krzysztof Kiniorski.

Czy możliwe byłoby częściowe uruchomienie drogi przed terminem? Kiniorski wyklucza taką możliwość, bo wtedy ciężkie samochody rozjechałyby drogi w Siechnicach. - Dopuszczenie do użytku tej drogi bez docelowego włączenia do istniejącego układu spowodowałoby rozjeżdżanie Siechnic i potężne korki. Oddając kierowcom odcinek dobrej drogi, skazywalibyśmy ich na korki i zagrożenia przy zjeździe z niej - podsumowuje przedstawiciel DSDiK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska