Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewica apeluje do Dutkiewicza, by przeprosił za referendum

Redakcja
Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
- Referendum Dutkiewicza od początku zostało obarczone grzechem zawiści i cynizmu(..) Jego organizacja kosztowała ok. miliona złotych. Są to pieniądze wyrzucone w błoto. Panie Prezydencie! Wypada przeprosić wrocławian za tę hucpę polityczną. Wypada przeprosić za niepotrzebny wydatek z miejskiej kasy - piszą w liście otwartym do Rafała Dutkiewicza działacze Zjednoczonej Lewicy.

Oto cały list, jaki do Rafała Dutkiewicza napisali Bartłomiej Ciążyński i Tomasz Czajkowski.

Panie Prezydencie, stało się!
W niedzielę mieliśmy pierwsze wrocławskie referendum lokalne. Zakończyło się ono fiaskiem, katastrofalnie niską frekwencją na poziomie nieco ponad 10,5 %. Można by zanucić „Wrocławianie, nic się nie stało” i uznać, że demokracja bezpośrednia nas nie pociąga, bo wolimy stricte jej przedstawicielską wersję. Ale tak nie jest. I owszem - stało się!
Referendum Dutkiewicza od początku zostało obarczone grzechem zawiści i cynizmu. Zostało ono rozpisane z niskich pobudek: w kontrze do obywatelskiej inicjatywy referendalnej we Wrocławiu. W reakcji na przedsięwzięcie aktywistów miejskich i opozycji prezydent Wrocławia zarządził plebiscyt mącąc wrocławianom w głowach (kto – poza zainteresowanymi – orientował się w temacie referendów we Wrocławiu?). Tym samym magistrat utrudnił organizację referendum obywatelskiego, które wymagało zebrania ok. 50 tys. podpisów poparcia. Wielu wrocławian proszonych o podpisanie się pod wnioskiem o obywatelskie referendum pytało o sens zbierania przez nas podpisów, skoro referendum już zostało zarządzone przez prezydenta. Współpracownicy prezydenta siali dezinformację i posunęli się nawet do tego, że zakłócili konferencję prasową inicjatorów referendum obywatelskiego. Ponadto, prezydent Wrocławia kategorycznie sprzeciwił się połączeniu dwóch inicjatyw referendalnych. Rafał Dutkiewicz podczas wyborów samorządowych deklarował, że będzie „Bliżej”. Swoją konfrontacyjną postawą wobec aktywistów i opozycji dał wyraz raczej oddalania się od mieszkańców Wrocławia, szczególnie tych, którzy chcą aktywnie uczestniczyć decydowaniu o jego przyszłości.
Pytania w prezydenckim referendum trąciły populizmem – równie dobrze można byłoby zapytać czy chcesz być piękny, mądry, zdrowy i bogaty? Mieszkańcy chętnie chcieliby mieć metro we Wrocławiu. Ale kiedy? Za ile? I kosztem czego (np. rozbudowy linii tramwajowej lub zamiast Szybkiej Kolei Miejskiej, o którą walczą miejscy aktywiści)? Pytanie dotyczące rewitalizacji kamienic i podwórek we Wrocławiu jest z kategorii absurdalnych. Każdy przecież chce odnowionych kamienic i podwórek. Ale to Rafał Dutkiewicz powinien wiedzieć bez pytania mieszkańców w referendum. Pytanie o organizację imprez we Wrocławiu było niekonkretne, a co za tym idzie bezcelowe. Inicjatorzy referendum obywatelskiego chcieli pytać o konkretne wydarzenie: World Games 2017. Pytanie zaś o ograniczenie ruchu samochodowego we Wrocławiu de facto prowadziło do konfliktowania kierowców z rowerzystami i miłośnikami komunikacji zbiorowej.
Organizacja wrocławskiego referendum lokalnego kosztowała ok. miliona złotych. Są to pieniądze wyrzucone w błoto.
Panie Prezydencie! Wypada przeprosić wrocławian ze te hucpę polityczną. Wypada przeprosić za niepotrzebny wydatek z miejskiej kasy.

Bartłomiej Ciążyński (współinicjator obywatelskiej inicjatywy referendalnej, Zjednoczona Lewica)
Tomasz Czajkowski (były radny miejski, Zjednoczona Lewica)

Przeczytaj więcej: Fiasko referendum Rafała Dutkiewicza (PEŁNE WYNIKI)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lewica apeluje do Dutkiewicza, by przeprosił za referendum - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska