Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzyki w parku Południowym

Leszek Niedzielski
Leszek Niedzielski
Leszek Niedzielski Tomasz Hołod
Ktoś kiedyś powiedział, że "dawniej ludzie święta czcili i wszystko na czas zrobili, dziś niestety, rąk tak wiele gwałci święta i niedziele, i jaki z tego zysk mamy, mniej niż przedtem zarabiamy".

Oczywiście, tak już jest od lat, jesteśmy zabiegani, mamy mało czasu dla siebie i dla innych. A może z upływem lat ten czas coraz bardziej się rozkręca, rozpędza, biegnie coraz szybciej i szybciej nam ucieka?

Skoro wszechświat się powiększa, rozszerza i pędzi w szalonym tempie w różnych kierunkach, to podobnie może być z czasem, który jest przecież nierozerwalnie związany z przestrzenią. Mając mało czasu, który nam ciągle umyka, staramy się go przechytrzyć i przedłużyć. Mając tylko dwa dni wolne od pracy w czasie świąt Bożego Narodzenia, staramy się, żeby te święta trwały jeszcze po świętach i, co ważniejsze, żeby te święta zaczęły się już przed świętami. Na długo przed świętami.

Wielkie magazyny handlowe, i mniejsze sklepy też, stwarzają nam swoimi pięknymi dekoracjami atmosferę świąteczną już od następnego dnia po Wszystkich Świętych.
Sklepy sklepami, ale biura, różne zakłady pracy urządzają swoim pracownikom spotkania wigilijne już od pierwszych dni grudnia i dzielą się opłatkiem na długo przed właściwym dzieleniem się opłatkiem.

A jeżeli dodamy do tego różne spotkania prywatne i rodzinne, okaże się, że niektórzy przed prawdziwą Wigilią będą mieli w grudniu za sobą kilka lub kilkanaście wigilii i opłatków. Komu czasu nie stanie, ten ma jeszcze okazję na opłatek po świętach, przed sylwestrem. Zresztą sylwestra można przesunąć na 1 stycznia.

To jest zupełnie zrozumiałe, że przed świętami rozmawia się o świętach. Proste skojarzenie. A o czym ma się rozmawiać - o pracy? O samochodach? O muzyce? Artur Rubinstein lubił spotykać się z biznesmenami, ponieważ oni chętnie rozmawiali o muzyce. Inaczej niż muzycy. Różnie z tym bywa. Muzycy najczęściej rozmawiają między sobą o pieniądzach.
Dzisiaj może mniej jest takich biznesmenów, takich biznesmenów jeszcze na wolności, którzy by rozmawiali o muzyce! Biznesmenem skądinąd może być na przykład Penderecki. Biznesmen Penderecki. Nie szkodzi, że jest jednocześnie muzykiem, a głównie kompozytorem. Jest również biznesmenem-dendrologiem. Nie mylić z dermatologiem.

Ale dendrolog to też lekarz. Leczy drzewa. Penderecki też leczy drzewa, też jest lekarzem. Można by przypuszczać, że będąc muzykiem, kompozytorem, biznesmenem, dendrologiem, lekarzem Penderecki nie musi z nikim się spotykać, może rozmawiać o muzyce, o choinkach, o świętach sam ze sobą. Zdarza się oczywiście, że dermatolog rozmawia o drzewach, ginekolog mówi o ptakach, ornitolog o rybach, a ichtiolog o karpiach i o świętach. Nie jest powiedziane, że o świętach mogą mówić tylko świętolodzy.

Co tu dużo gadać!? Święta, święta i po świętach! Tak mówi przysłowie. Dobrze by to było, co drugi dzień święto, a między tym niedziela. Inne przysłowie mówi - komu święta, temu święta, a brzuch zawsze o głodzie pamięta. Nie ten święty, co zgięty. Jeden święty, drugi przeklęty. I święci w niebie krzywią się na siebie. Święty od ziemi do pięty. Kiedy świnia tłusta, to i prosięta niechude.

Wydawałoby się, że to ostatnie nie jest o świętach. Świnia nie o świętach?! A skąd szynka? O świniach można mówić bardzo długo! Świń nie brakuje. Ale o nich można też mówić przy okazji świąt wielkanocnych. Wesołych Świąt!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska