Stało się tak m.in. dzięki zaangażowaniu magistratu i udaną próbę poprawy niepokojącej sytuacji. Na poprawę jakości opieki nad matką i dzieckiem w latach 2008-2012 miasto przeznaczyło ponad 2 mln zł. Szpitale otrzymały specjalistyczny sprzęt i utworzono cztery szkoły rodzenia.
- Na gwiazdkę przekazaliśmy dla szpitali i szkół rodzenia sprzęt specjalistyczny o wartości prawie 96 tys. zł - mówi Anna Szarycz, dyrektor wydziału zdrowia spraw społecznych Urzędu Miejskiego.
Dodaje, że na realizację programu Szkoły Rodzenia w latach 2013-2014 przekazali 264 tys. zł
Dyrektorzy szpitali cieszą się m.in. przy pomocy miasta i specjalistycznego sprzętu, który został zakupiony, mniej dzieci rodzi się martwych i mniej umiera do szóstej doby po porodzie. Ale też przyznają, że cały czas pieniądze na coś są potrzebne.
- Pieniądze są jeszcze potrzebne na sale porodowe. Chciałbym aby w moim szpitalu kobiety rodziły intymniej, a nie na jednej dużej sali. Ciągle potrzebne są też fundusze na remonty - zapewnia Janusz Wróbel, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Falkiewicza przy ul. Warszawskiej .
W szpitalach przydałoby się też więcej łóżek. - U nas jest 30 łóżek specjalistycznych, na których kładziemy kobiety z patologią ciąży. A tylko 18 mamy dla porodów fizjologicznych. Przydałoby się jeszcze raz tyle i o to uśmiecham się do dyrektora - mówi Barbara Królak-Olejnik, szef kliniki neonatologii w Akademickim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej.
Dyrektorzy szpitali apelują też do kobiet, by chodziły do szkół rodzenia i edukowały się, bo wiedza ta w dużym stopniu wpływa na zmniejszanie umieralności okołoporodowej.
Bezpłatne szkoły rodzenia funkcjonują przy czterech wrocławskich szpitalach:
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kamieńskiego
- Państwowy Szpital Kliniczny nr 1 przy ul. Chałubińskiego
- Szpital Specjalistyczny im. Falkiewicza przy ul. Warszawskiej
- Akademicki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?