WSZYSTKO NA TEMAT WYPADKU AUTOBUSU MPK NA PL. JANA PAWŁA II
Do zdarzenia doszło w momencie, gdy Beata Jackowska pracowała na laptopie, a telefon leżał obok. Dookoła było mnóstwo gapiów, którzy obserowali to, co dzieje się na placu Jana Pawła II. Z zamieszania skorzystał młody wrocławianin. Podniósł telefon i odszedł. Natychmiast został złapany przez fukcjonariuszy. Tłumaczył, że szedł aby oddać aparat reporterce. Policja go zatrzymała, a telefon wrócił do Beaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?