Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naukowcy będą legalnie pracować w podziemiu

Artur Szałkowski
- Sztolnie pod zamkiem nie są bezpieczne dla turystów - mówi Józef Weiss z PAN
- Sztolnie pod zamkiem nie są bezpieczne dla turystów - mówi Józef Weiss z PAN Dariusz Gdesz
Turyści zobaczą sztolnie pod zamkiem Książ, ale na monitorach.

Prawa własnościowe do sztolni pod zamkiem Książ zostaną uregulowane. Ich właścicielem czują się gmina Wałbrzych oraz Polska Akademia Nauk, która użytkuje podziemia od ponad 30 lat.

- Obiekt dostaliśmy bezpłatnie decyzją Szefa Sztabu Generalnego z 27 listopada 1976 roku - wyjaśnia Józef Weiss, kierownik obserwatorium sejsmologicznego PAN w Książu, pokazując nam protokół przejęcia podziemi od wojska.

Dokument nie jest respektowany przez gminę Wałbrzych, właściciela zamku Książ. Protokół, podpisany przez trzech oficerów Śląskiego Okręgu Wojskowego, nie ma mocy prawnej aktu własności. Dlatego władze miasta postanowiły naprawić uchybienie.
- Niebawem rozpocznie się inwentaryzacja sztolni - tłumaczy Mirosław Bartolik, wiceprezydent Wałbrzycha. - Kiedy ustalimy, co dokładnie wchodzi w skład podziemi, podpiszemy z PAN umowę ich użyczenia i usankcjonujemy prawnie działalność naukowców w Książu.

Tym samym skończą się wszelkie wątpliwości. Kierownictwo spółki miejskiej Zamek Książ nie ukrywało, że chciałoby przejąć podziemia i udostępnić je turystom. Na to kategorycznie nie godzili się pracownicy PAN. Wpuszczenie zwiedzających zakłócałoby pracę zainstalowanych tam urządzeń pomiarowych.

Wykute pod Książem tunele to idealne miejsce do badań naukowych, których nie można wykonać w żadnym innym zakątku kraju.
Górotwór stanowiący fundament zamku sięga około 30 km w głąb Ziemi i nie jest spękany. Stanowi idealne podłoże dla precyzyjnych urządzeń pomiarowych. Właśnie dlatego PAN ulokowała tutaj swój Instytut Geofizyki oraz Centrum Badań Kosmicznych.
Wyniki badań mają zastosowanie np. przy korekcie orbit krążących wokół Ziemi satelitów oraz monitorowania trzęsień ziemi na całym globie.

- Ustaliliśmy z władzami Wałbrzycha, że w ramach rekompensaty w podziemiach zostaną zainstalowane kamery - mówi Paweł Rowiński, dyrektor Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. - Przekazywany przez nie obraz turyści będą mogli oglądać na monitorach w zamku.
Ustalono również, że w zamku utworzone zostaną pracownia sejsmologiczna i planetarium dla młodzieży. Miasto i PAN mają wspólnie wystąpić o dotację na realizację przedsięwzięcia edukacyjnego.

- Ponadto powołamy zespół, który spróbuje wyjaśnić tajemnicę sztolni - tłumaczy Jerzy Tutaj, prezes spółki Zamek Książ. - Będzie to grupa ekspertów, wyposażonych w nowoczesne urządzenia badawcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska