- Z moją nogą jest już wszystko w porządku - mówi z ulgą Sztylka, który naderwał mięsień w meczu z Ruchem w Chorzowie i z tego powodu nie mógł wystąpić w czterech kolejnych spotkaniach. - Od teraz zaczynam biegać, by być gotowym na styczniowe treningi. Do tej pory tego nie robiłem, bo bałem się, że kontuzja się odnowi - dodaje kapitan wrocławskiej jedenastki.
Sztylka i spółka wznowią zajęcia 12 stycznia. Pod koniec miesiąca wyjadą na tygodniowe zgrupowanie do Zieleńca. Na początku lutego zmierzą się w sparingu z GKS-em Katowice, po czym wylecą na Cypr, gdzie rozegrają cztery gry kontrolne (najpewniej z zespołami, które w tym samym czasie również będą szlifować formę na Wyspie Afrodyty: Crveną Zvezdą Belgrad, Lokomotiwem Sofia czy Slovanem Liberec).
Ostatnim sprawdzianem przed startem ligi będzie mecz z litewskim Taurasem Taurogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?