Policjanci pozwalali im na prawie wszystko. Znaleźli nawet kredki, by mogli rysować. Co jakiś czas któryś z funkcjonariuszy biegł do pobliskiego sklepu po kiełbaski, czekoladę i cukierki, bo dzieci krzyczały już od progu komisariatu, że są głodne.
- Większość policjantów to ojcowie. Z przejęciem opowiadali o tym, co przeszli chłopcy, jak zachowały się matki - mówi Sylwester Rudziec z jaworskiej policji.
Mamy maluchów zrobiły sobie w mieszkaniu jednej z nich imprezę. 26-latka, matka dwóch chłopców, miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. U jej 30-letniej koleżanki (matki drugiego z trzylatków) badanie wykazało ponad dwa promile.
Obu kobietom grozi do 5 lat więzienia za narażenie zdrowia i życia dzieci. Młodsza z nich wciąż trzeźwieje w izbie wytrzeźwień. Jaworscy policjanci sporządzili wniosek do sądu o ustanowienie właściwej opieki nad dziećmi. A chłopcy? Po czterech godzinach poszukiwań policjanci dotarli do dziadków, którzy odebrali dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?