Argentyńczyk podczas meczu z Lechem, gdy strzelił bramkę pokazał koszulkę z napisem "Mraz dziękujemy". - Koszulka to był mój pomysł, ale drużyna też chciała podziękować Mrazowi - mówi Diaz w rozmowie z Super Expressem.
Dodaje, że nie uważa, by miał nadwagę, bo w ostatnich dwóch meczach strzelił dwa gole.
O tym, że Mraz jest pijany, miał na treningu zauważyć Łukasz Gikiewicz. To on poinformował o tym sztab szkoleniowy. Kilka dni później ze Słowakiem rozwiązano kontrakt.
Czytaj też: Wrze w Śląsku. Mila o koledze z boiska: "Donosicieli nie potrzebujemy"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?