Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W składach brakuje taniego opału

Jacek Jaśko
- Skoro nie ma miału, będę musiała kupić drogi węgiel - martwi się Aleksandra Głownia
- Skoro nie ma miału, będę musiała kupić drogi węgiel - martwi się Aleksandra Głownia Marcin Oliva Soto
W Jeleniej Górze palą węglem brunatnym. Przez to zanieczyszczają środowisko.

W jeleniogórskich składach opałowych od października brakuje miału węglowego.
- Poluję na niego co tydzień - mówi Anna Zielińska z Jeleniej Góry. - Ponoć pojawił się na składzie przy ul Łomnickiej. Zaraz tam jadę - dodaje zdenerwowana.

Tona miału kosztuje od 300 do 550 zł w zależności od kaloryczności. To od stu do trzystu złotych taniej niż węgiel groszek, który kosztuje około 620 zł za tonę. Właśnie z powodu ceny wielu mieszkańców i instytucji w Kotlinie Jeleniogórskiej postawiło na piece na miał węglowy. Teraz od dwóch miesięcy bezskutecznie polują na tani opał.

- Miału jest mniej i musimy zapewnić dostawy stałym odbiorcom - wyjaśnia Zbigniew Madej z katowickiej Kompanii Węglowej. Dodaje, że po nowym roku sytuacja się raczej nie zmieni.
W składzie opału przy Dworcu Zachodnim w Jeleniej Górze pod koniec września sprzedawano w ciągu tygodnia nawet 30 ton miału.

Zdążyli z zakupem ci zamożniejsi, którzy rokrocznie kupują od kilkunastu do kilkudziesięciu ton. Jednak większość klientów kupuje opał na raty, bo nie dysponują większą gotówką. Dlatego pod koniec listopada, gdy miału zabrakło przy pierwszym ataku zimy, część użytkowników pieców przeszła na opalanie węglem brunatnym.

- Jest tańszy - w cenie 230 i 250 zł/tonę i przede wszystkim można go kupić - tłumaczy pani Anna. - Nie wiadomo tylko, czy nie zaszkodzi to piecu i przewodom kominowym - martwi się.
W kominiarskiej spółdzielni Florian doradzają zasięgnąć opinii u producentów pieców. Ci zapewniają, że nie będzie kłopotów z węglem brunatnym. Ale to nie do końca prawda, bo kaloryczność tego węgla nie przekracza 12 tysięcy kalorii. Trzeba więc częściej zasypywać i czyścić piec.

- Zastanawiałem się, czy kupić pół tony węgla kamiennego w cenie 590 zł za tonę, czy też wypróbować brunatny i kupić tonę za 270 zł - przyznaje Jan Kamiński, właściciel domku jednorodzinnego w Jeleniej Górze. Wybrał tańsze rozwiązanie. - Palę drugi dzień, ale trudno wycisnąć więcej niż 50 stopni. Myślę jednak, że nie ma co oszczędzać na węglu - zauważa jeleniogórzanin.

Ale 56-letniej Krystyny Wójcik nie stać na dobry jakościowo węgiel. Skoro nie ma miału, będzie palić węglem brunatnym. Nawet jeśli miałaby zatruwać środowisko. Podobnie myślą inni lokatorzy. W Jeleniej Górze jest 656 domów komunalnych.
- Ponad połowa z nich jest opalana węglem - ocenia Jerzy Łużniak, wiceprezydent miasta.

Identyczny problem jest w Nowej Rudzie. Ponad 55 procent mieszkańców opala mieszkania i domy węglem. Niska emisja z kominów jest zabójcza dla położonego w kotlinie miasteczka. W 2006 roku dopuszczalna norma pyłów w powietrzu została przekroczona aż o 120 procent.

Zdaniem pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, należałoby ograniczyć palenie węglem i zamiast niego opalać domy gazem lub olejem opałowym.
Mieszkańcy nie chcą jednak nawet o tym słyszeć. Gaz i olej opałowy są drogie, a większość z nich otrzymuje deputaty węglowe.

Trują zimą
Jesień i zima to okres szczególnego nasilenia emisji groźnych pyłów - mówi Leokadia Mazur, kierowniczka działu inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Jeleniej Górze. - Największe przekroczenia norm odnotowujemy w uzdrowisku Cieplice. Ludzi nie stać na porządny opał, więc palą czym popadnie. Nie mamy jednak możliwości, by chodzić po domach i sprawdzać, czym kto pali. To sprawa służb miejskich i gminnych - dodaje.
Adrian Pawlak z jeleniogórskiej Straży Miejskiej, przyznaje, że nie ma możliwości karania lokatorów za spalenie śmieci w domowych piecach.

Współpraca: PIEL, EGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska