Wczoraj około południa na oficjalnej stronie internetowej mistrzów Polski pojawił się lakoniczny komunikat:"Z dniem 26 listopada 2012 roku obrońca Śląska Patrik Mraz został zawieszony w prawach zawodnika z powodu naruszenia regulaminu dyscyplinarnego klubu. Zarząd WKS Śląsk Wrocław SA zwróci się do Polskiego Związku Piłki Nożnej z wnioskiem o rozwiązanie kontraktu z Patrikiem Mrazem z winy zawodnika".
Na Oporowskiej oficjalnie nikt nie komentuje sprawy. Prezes Piotr Waśniewski przyznał tylko, że decyzja została podjęta po rozmowie z trenerem Stanislavem Levym i że klub będzie kontaktował się z agentem zawodnika, by rozwiązać umowę za porozumieniem stron.
- Faktycznie, miałem telefon ze Śląska i zasygnalizowano mi całą sprawę. W najbliższych dniach zapewne będziemy rozmawiać. Nie mogę nic więcej powiedzieć - stwierdził Mateusz Ożóg, który w naszym kraju pomaga słowackiej agencji menedżerskiej opiekującej się Mrazem.
O co poszło? Nieoficjalnie mówi się, że piłkarz prowadził niesportowy tryb życia, co odbijało się na jego postawie na treningach. Miał być na nich "zmęczony". Sprawa może nie dotyczyć tylko jednego zawodnika.
Patrik Mraz w Śląsku gra od ostatniej zimy. Do Wrocławia przyszedł ze słowackiej Żiliny. Grał z nią w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jest lewym obrońcą z teoretycznie ofensywnymi konotacjami. W praktyce na Dolnym Śląsku nie błysnął ani razu. W barwach WKS-u zaliczył 12 ligowych spotkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?