Wbrew pozorom chodzi o spore kwoty, bo przecież takie spotkania odbyły się cztery. Tomasz Jędrzejak i Sebastian Ułamek uzbierali w nich odpowiednio 55 i 49 punktów (łącznie z płatnymi bonusami). Jedno takie oczko wycenia zawodowiec na kilka tysięcy złotych, zatem mowa o kwotach grubo powyżej 100 tysięcy. Klub chciałby wypłacić za baraże 50 procent tego, co się należy normalnie, zawodnicy chcieliby otrzymać całość. I na razie jest pat.
- To trudna sprawa, a jednocześnie nauczka dla nas na przyszłość, bo bardzo trudno rozmawia się o tym po fakcie. Nasza propozycja jest taka, aby wszystkim w stu procentach, bez żadnych potrąceń, rozliczyć rundę zasadniczą, natomiast za baraże wypłacić 50 procent - mówi prokurent WTS-u Krystyna Kloc. - Uważamy, że nie może być tak, iż brak wyniku sportowego jest problemem wyłącznie klubu - dodaje.
Jak wyglądają szczegóły tych negocjacji? - Nie chcę zdradzać, bo, jak mówię, to trudny temat. Negocjowaliśmy dwa tygodnie, ale niewiele z tego wyszło. Powtarzam, że to dla nas nauczka na przyszłość. Mieliśmy w kontraktach zapisy dotyczące strefy play-off i środka tabeli, ale o barażach mowy nie było. Jak się okazuje, po 20 latach pracy wciąż trzeba dokładać nowe elementy do swojej wiedzy - konstatuje K. Kloc.
Gdy chodzi o budowę zespołu na kolejny sezon, blisko pozostania we Wrocławiu są Tomasz Jędrzejak i uczestnik cyklu Grand Prix - Tai Woffinden. A jeśli obaj zostaną, dołączy do nich zapewne Piotr Świderski. Fredrik Lindgren? Póki co, czeka na intratne oferty. Do grona młodzieżowców ma dołączyć wychowanek Włókniarza i student jednej z wrocławskich uczelni Łukasz Bojarski (Kolejarz Opole). Po to, by podnieść ciśnienie obecnym juniorom drużyny.
Powoli kształtów nabierają inne drużyny. W Zielonej Górze kontrakty przedłużyli Patryk Dudek i Jonas Davidsson, a miasto Toruń podzieliła osoba Tomasza Golloba. Jedni go tam chcą, inni nie chcą go tam widzieć. Za to w Bydgoszczy spłacono długi wobec wszystkich jeźdźców. Po sezonie okazało się, że Polonii brakuje 1,7 mln zł, z czego większa część to zaszłości względem zawodników. W klubie zdecydowano, że zaciągną kredyt, tyle że żaden bank nie chciał go udzielić. Chętny się jednak znalazł, gdy spłatę poręczyły władze miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
