Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Miodek: Mrocza też ocieka wodą!

Jan Miodek
Mikołaj Nowacki
Mrocza, miasteczko położone nad rzeką Rokitką niedaleko Bydgoszczy, rozsławione dzięki mistrzowi olimpijskiemu w podnoszeniu ciężarów Adrianowi Zielińskiemu, współczesnemu użytkownikowi polszczyzny musi się kojarzyć z wyrazami mrok "ciemność", zmrok, mroczny, mroczność.

Tymczasem właściwe asocjacje etymologiczne powinny nas prowadzić do takich słów, jak rosyjskie mjareca "błoto" czy ukraińskie morokva "bagno, mokradło", a także do nazwy miejscowej na Litwie Merecz. _Wszystkie zaś te formy - z naszą _Mroczą _na czele (najstarsze zapisy: _Mroscha _1288, _Mrocza _1393) - pochodzą od prasłowiańskiego rdzenia _merk//mork _oznaczającego szeroko pojętą "wilgotność". Jak pisze prof. Stanisław Rospond w swym "Słowniku etymologicznym miast i gmin PRL" z r. 1984, okolica Mroczy charakteryzuje się mokradłami, bagiennym i silnie nawodnionym terenem, ja zaś przy tej okazji - nie po raz pierwszy - zwracam uwagę na etymologiczne ociekanie wodą niezliczonej ilości pni słowotwórczych - takich chociażby, jak _slav (od niego pochodzą Słowianie, _a nie od _słowa _czy _sławy, jak również liczne w świecie słowiańskim nazwy wód typu Sława, Sławno, Sławica), vel//vol (od niego Wolin, Wleń, Wąwel - _późniejszy _Wawel "wyniosłe miejsce otoczone mokradłami"), gd (Gdańsk, Gdynia, Gdów), mad (gleby mady _i nazwy miejscowe _Modlna, Modlnica, Modlin), brnje "błoto" (Brynica, Brenna), nakło "miejsce wilgotne" (Nakło, Nakielna).

A przecież i nazwa regionu Śląsk _etymologicznie ocieka wodą! To historyczna "kraina Ślężan", a _Ślężanie _wywodzą się od rzecznej nazwy _Ślęża//Ślęza, _opartej na pniu _slęg//sląg "ciekły, wilgotny, mokry". Do niego nawiązują takie słowa, jak ślągwa (używała go moja Mama do końca życia), ślęganina "chlapa, plucha, deszczowa pogoda" czy gwarowe i rosyjskie ślozy "łzy". Pamiętajmy więc, że historyczny Śląsk nazewniczo zaczął się nad Ślężą, w okolicach Wrocławia (dzisiejszy Górny Śląsk do końca XII wieku był częścią Małopolski), i stąd jego nazwa rozeszła się na rozległy jak na Polskę obszar. Z tego punktu widzenia swoiście krzywdzące są współczesne określenia administracyjne: województwo śląskie (gdzie Bytom, Pszczyna, Chorzów, Katowice) i - nazewniczo derywowane, upodrzędnione - województwo dolnośląskie (gdzie Wrocław, Świdnica, Legnica). Powtarzam bowiem: geograficznie i historycznie prymarny, najbardziej śląski jest Śląsk zwany dzisiaj Dolnym!

Dlatego usilnie proszę wszystkich jego mieszkańców - z wrocławianami na czele, by wybierając się do Katowic czy do Gliwic, nie mówili, ze jadą na Śląsk. - Owszem, jadą na Śląsk, ale też ze Śląska, i to starszego!__

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska