Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Miodek: Pełny, pełny, pełny!

Jan Miodek
Tomasz Hołod
Jeszcze nigdy w ciągu 44 lat prowadzenia tej rubryki nie zdecydowałem się na taki tytuł jak dzisiaj, czyli na trzykrotne powtórzenie wyrazowe. Ale też wyjątkowo irytujące jest w ostatnich latach błędne posługiwanie się przez rodaków formą pełen zamiast pełny.

Tylko ta ostatnia jest poprawna w połączeniach typu pełny komfort, pełny stadion, pełny autobus, pełny dzban, pełny kosz, więc dlatego tak bardzo ją wyeksponowałem w nagłówku. Wariant _pełen _może się pojawić tylko w takich konstrukcjach, jak _komfort pełen elegancji, stadion pełen kibiców, autobus pełen turystów, dzban pełen wody, kosz pełen jagód, _w których przydawkowy człon _pełen _rozwinięty jest rzeczownikiem w drugim przypadku (w dopełniaczu).

Dlaczego użytkownicy polszczyzny tak bardzo upodobali sobie brzmienie pełen? - Wydaje się im ono dostojniejsze, atrakcyjniejsze, bo wyczuwają, że konkurencyjne słowo _pełny _jest częściej używane, takie zwykłe i normalne, no więc chcą się stylistycznie dowartościować, ale jest to - niestety - zabieg gramatycznie zupełnie chybiony.

Nieszczęsna postać pełen (bo tak ją muszę określić z powodu jej nieznośnego nadużywania) należy wraz z formami godzien, zdrów, wesół, żyw _do leksykalnych skamielin po tzw. rzeczownikowej odmianie przymiotników. Rzeczownikowej, bo przymiotniki miały w niej takie same końcówki jak pozostające z nimi w związku składniowym rzeczowniki, np. _wesół brat - wesoła brata - wesołu bratu, zdrowa woda - zdrowy wody - zdrowie wodzie, żywo dziecko - żywa dziecka - żywu dziecku. _Od wieków jako jedyna funkcjonuje w naszym języku - kiedyś wariantywna wobec deklinacji rzeczownikowej - tzw. zaimkowa albo złożona odmiana przymiotników: _wesoły brat - wesołego brata - wesołemu bratu, zdrowa woda - zdrowej wody - zdrowej wodzie, żywe dziecko - żywego dziecka, żywemu dziecku.

Przywołanych form archaicznych możemy użyć tylko w funkcji orzeczników - drugich członów tzw. orzeczeń imiennych: brat jest (był, będzie) wesół, pacjent jest (był, będzie) zdrów, "Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie" (znana formuła modlitewna), "Alleluja, żyw już jest śmierci Zwyciężyciel" (fragment jednej z pieśni wielkanocnych). W funkcji przydawek mogą wystąpić tylko warianty wesoły, zdrowy, żywy: wesoły brat mnie odwiedził, zdrowy pacjent mógł opuścić szpital, żywy człowiek pojawił się na horyzoncie.

Pełen, a także godzien _to warianty, które mają szersze zastosowanie niż _wesół, zdrów _czy żyw_, bo mogą być przydawkami, ale - powtórzmy to z całą wyrazistością - dopełnionymi rzeczownikami w dopełniaczu: _kosz pełen jagód, dzban pełen grzybów, wieczór pełen niespodzianek, człowiek godzien szacunku, szef godzien zaufania _itp.
O syntagmach w rodzaju "pełen komfort", "pełen stadion", "pełen salon" zapomnijmy raz na zawsze!!!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jan Miodek: Pełny, pełny, pełny! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska