Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Miodek: Kilka osób może

Jan Miodek
Tomasz Hołod
W pewnej pracy naukowej napisanej po polsku przez cudzoziemca znalazłem zdanie: "Doradzać też mogą kilka osób", a w jednym z artykułów prasowych - konstrukcję: "Zostało jeszcze 82 wolnych miejsc". Jakież to dydaktycznie cenne przykłady! - chciałoby się zawołać.

A dlaczego? - Ano dlatego, że odsłaniają one z całą wyrazistością feralne miejsca naszego systemu gramatycznego, owszem - zwłaszcza dla nie-Polaków wręcz nielogiczne, a i rodakom przysparzające wielu kłopotów.

W pierwszej wypowiedzi mamy syntagmę kilka osób. _Skoro osób jest _kilka - rozumuje cudzoziemiec, to naturalnym orzeczeniem będzie czasownikowa postać w liczbie mnogiej, taka właśnie jak w zacytowanym przykładzie ("kilka osób mogą"). A tu niespodzianka! Reguły polskiej składni nakazują, by przy formach typu kilka, wiele, niewiele, sporo, mnóstwo postawić jedynie poprawne orzeczenie w liczbie pojedynczej: kilka osób MOŻE doradzać, wiele osób WYJECHAŁO, niewiele osób PRZYSZŁO, sporo osób mnie ODWIEDZIŁO, mnóstwo gości do nas ZAWITAŁO.

Mało tego! Choć uznaje się za poprawne połączenia typu tysiące osób na to patrzyły, miliony osób zginęły na wojnie, _to dopuszcza się także związki z czasownikiem w liczbie pojedynczej: _tysiące osób na to patrzyło, miliony osób zginęło na wojnie, bo skoro _tysiące _i _miliony _znaczą tu tyle, co "mnóstwo, bardzo wiele - nie do policzenia", to właśnie orzeczenie singularne jest swoiście logiczniejsze.

Przejdźmy do drugiego przykładu. - Zupełnie mnie nie zaskakuje błędna konstrukcja "zostało jeszcze 82 wolnych miejsc", choć - oczywiście - gazetowa korekta powinna ją była poprawić na zostały jeszcze 82 wolne miejsca, _bo w naszym języku liczebniki przedziału od dwu do czterech (także, oczywiście, 22 - 24, 32 - 34, 42 - 44 (…), 132 - 134 (…), 252 - 254 itd.) wchodzą z rzeczownikami w tzw. związek zgody, a orzeczenie przyjmuje formę liczby mnogiej. Ale skoro przy pozostałych liczebnikach, będących w absolutnej większości, obowiązuje związek rządu i orzeczenie w liczbie mnogiej: _pięć miejsc zostało, osiem miejsc zostało, szesnaście miejsc zostało, sto miejsc zostało, tysiąc miejsc zostało, nie mogą mnie dziwić pojawiające się bez przerwy podciągnięte do tego typu składni połączenia w rodzaju "zostało 82 miejsc" (jeden z trenerów piłkarskich powiedział kiedyś: "Ciekawy był mecz. Padło cztery bramek" - zamiast: padły cztery bramki).

Proszę zauważyć, bo to bardzo znamienne, że pewne gotowe formuły składniowe też są przygotowane na mającą przewagę składnię rządu z orzeczeniem w liczbie pojedynczej: zostało minut… (w Internecie), opuścił godzin lekcyjnych… (na świadectwach szkolnych), przybyło osób… (na drukach urzędowych). Zawsze figlarnie pytam: a jeśli liczba minut, godzin czy osób zamykać się będzie w przedziale 2 - 4, to co wtedy?! Formuły na świadectwie czy druku urzędowym bez trudu można zmienić na _opuścił 24 godziny lekcyjne, przybyły 43 osoby. _Gorzej z siecią - do niej się dobrać nie można! Ekranu komputera przecież nie rozbiję!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska