Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wałbrzychu chcą uczyć górników, bo tacy fachowcy dostają pracę od ręki

Artus Szałkowski
Dariusz Gdesz
Brakuje ludzi do pracy w kopalniach. Taki kierunek chce stworzyć wałbrzyska szkoła.

W tym roku minęło 14 lat od chwili, kiedy Zespół Szkół nr 8 przy al. Wyzwolenia 5 w Wałbrzychu opuścili ostatni absolwenci technikum o specjalności automatyka górnicza. Kopalnie węgla kamiennego likwidowano, nie było więc potrzeby szkolenia specjalistów dla zakładów wydobywczych.

Dziś okazuje się, że ta decyzja nie była przemyślana. Co prawda kopalnie węgla na Dolnym Śląsku nie pracują, jednak zapotrzebowanie na wykwalifikowanych górników jest ogromne. Na wielką skalę rozwijają się np. kopalnie granitu i kruszyw.

- Firmy walczą między sobą o wykwalifikowanych górników i kuszą ich wysokimi zarobkami - wyjaśnia Mirosław Olejarz, dyrektor ds. handlu i marketingu w firmie Granit Strzegom. - Na lokalnym rynku pracy brakuje specjalistów w tej dziedzinie. Starsi fachowcy odchodzą na emerytury, a nie ma ich kto zastąpić.

Niebawem problem braku górników może być jeszcze bardziej dolegliwy. Planowane jest bowiem uruchomienie dużej kopalni węgla brunatnego w Lubsku. Miasto leży w województwie lubuskim, ale blisko północnej granicy Dolnego Śląska.

Coraz częściej powraca też temat sięgnięcia po 380 mln ton węgla antracytowego, który zalega w Wałbrzychu i jego okolicach. O takiej możliwości wspominał m.in. wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Goszcząc we wrześniu w Wałbrzychu tłumaczył, że eksploatacja węgla mogłaby się odbywać z wykorzystaniem najnowocześniejszych metod górniczych.
Na potrzeby rynku zaczynają reagować szkoły. ZS nr 8 w Wałbrzychu, gdzie w przeszłości szkolono kadrę dla miejscowych kopalń, chce reaktywować kierunek górniczy dla absolwentów gimnazjów.

- Mamy wykwalifikowanych nauczycieli oraz pomoce dydaktyczne niezbędne do szkolenia przyszłych górników. Obok szkoły jest nawet sztolnia - tłumaczy Roman Głód, dyrektor Zespołu Szkół nr 8. - Czekamy tylko, by pracodawcy zgłosili, że potrzebują takich specjalistów. To niezbędny warunek uruchomienia nowego kierunku.

Następnym warunkiem niezbędnym do utworzenia nowego kierunku jest uzyskanie zgody z kuratorium oświaty oraz zarządu starostwa powiatowego, któremu podlegają szkoły ponadgimnazjalne w powiecie wałbrzyskim. Uchwała w tej sprawie musi być podjęta przez starostwo do 28 lutego.

- Mamy już doświadczenie w otwieraniu nowych kierunków - mówi Roman Głód. - Dwa lata temu na wniosek koksowni Victoria uruchomiliśmy kierunek elektromechaniczny, bo brakowało im takich fachowców. Natomiast od tego roku szkolnego kształcimy drukarzy oraz grafików komputerowych.

Ofertę edukacyjną dla przyszłych górników zamierza poszerzyć od przyszłego roku Uczelnia Zawodowa Zagłębia Miedziowego. Planuje uruchomić kierunek "Górnictwo i geologia".
Na razie kształceniem specjalistów dla kopalń KGHM zajmuje się Zespół Szkół nr 1 w Lubinie, gdzie są dwa kierunki górnicze, oraz Miedziowe Centrum Kształcenia Kadr. Niemal wszyscy absolwenci natychmiast dostają ofertę pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska