Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stachursky schudł 20 kilogramów, bo...

Kinga Rękawiczna
Jacek Stachursky
Jacek Stachursky Universal Music Polska
Z Jackiem Stachursky'm rozmawiamy o jego nowej płycie "Boski plan" i... odchudzaniu

Tytułowa piosenka nie jest typową radiową propozycją. Skąd taki wybór?
Zdaję sobię sprawę, że "Boski plan" może się przebijać nieco dłużej niż bardziej skoczne rytmy. Jednak właśnie na niej najbardziej mi zależało, ponieważ bardzo mocno identyfikuję się z tekstem. Zawiera wszystko to, co chcę przekazać ludziom. Jest tam prawda o nas wszystkich, trochę smutku, lecz i odrobina nadziei. Jest też Bóg. Mam świadomość, że on istnieje.

Teksty na płycie są w większości autorskie.
Osiem z dziesięciu utworów na płycie "Boski plan" napisałem sam.

Gdzie piszesz? Nocami w domu przy biurku, czy może masz jakieś inne sposoby?
Najczęściej tworzę w samochodzie. Podczas jazdy słucham melodii do piosenek i słowa same przypływają. Fragmenty nagrywam. Bardzo lubię tą formę, ponieważ zawsze miałem kłopoty z zapamiętywaniem tekstu. Teraz to proste i nowoczesne. Nie wyrzucam pomiętych kartek do kosza czy na podłogę, jak poeci z dawnych czasów. Duch we mnie się burzy i świadomość jest wielka , ale nie jestem nikim wyjątkowym! Mickiewicz ze mnie żaden!

A jednak teksty mają przesłanie.
Czasami jest tak, że same słowa na papierze, wydają mi się proste, nawet zbyt proste. Dopiero później, w połączeniu z muzyką, nabierają innego wyrazu. W przypadku tej płyty już bez muzyki byłem zadowolony z efektu. Teraz czekam na co, co powiedzą odbiorcy.

Celujesz ze sprzedażą do internetu, czy na sklepowe półki?
Moja muzyka trafia przede wszystkim do ludzi, którzy kupują płyty, bo chcą je mieć i ich na to stać. Niekoniecznie jest to szybki i wyraźnie zauważalny proces. Internet to raczej także nie jest moja domena. Ostatnia moja płyta sprzedawała się ponad cztery miesiące, zanim osiągnęła status złotej. Teraz przewiduję co najmniej pół roku.

Czego oczekujesz po tej płycie?
Przeszedłem długą drogę od początków kariery do punktu, w którym jestem teraz. Wiem, że mogę dużo zaoferować moim fanom. W zamian oczekuję akceptacji i pasji. Płytę dedykuję przede wszystkim kobietom - niech tańczą jak derwisz w tej muzycznej namiętności i "Boskich" objęciach.

Długą drogę także mentalnie. Od dawna głośno jest o Twojej "słonecznej diecie"...
Wszyscy korzystamy z dobrodziejstwa energii słonecznej, lecz nie wszyscy mają tego świadomość. Asymilujemy światło, by aktywnie funkcjonować. Do tego dochodzi dobroczynny wpływ postów - najlepsze lekarstwo na problemy człowieka. Sam je stosuję. Cztery lata temu ważyłem 102 kg, teraz 82 i to nie koniec. Wytrenowałem już swój organizm tak mocno, że mogę nie jeść przez kilkanaście dni. I cały czas aktywnie funkcjonować. Spotkałem osoby, które przestały się odżywiać w konwencjonalny sposób i żyją na permanentnym poście. Czasami też otrzymuję mejle od fanów, którzy interesują się tym tematem i gratulują mi postawy. Jestem sam dla siebie dowodem, jakie możliwość ma ludzki organizm, gdy jest do tego przygotowany. To naprawdę jest niesamowite!

Stachursky, "Boski plan", Universal Music Polska, 39, 99 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska