A zapowiadało się na to po pierwszej kwarcie. Pomarańczowe wygrały ją 27:11, ale w kolejnych miejscowe bardzo łatwo odrobiły wszystkie straty, a nawet obejmowały prowadzenie.
Na cztery minuty przed końcem meczu było 68:66 dla CCC. Wtedy też akcję dwa plus jeden skończyła Nnemkadi Ogwumi-ke. Dwa punkty dołożyła też Valeriya Musina i polkowiczanki złapały oddech. Na krótko, bo zawodniczku Energi jeszcze raz się zerwały do odrobienia strat, ale w odpowiednim momencie ich zapał ostudziła Belinda Snell.
Energa Toruń - CCC Polkowice 73:80 (11:27, 22:18, 25:14, 15:21)
Energa: Ross 18, Koc 17 (1), Michael 13 (1), Tłumak 12 (2), Idczak 9 (1), Misiek 4, Bell 0, Ratajczak 0.
CCC: Ogwumike 25 (1), Musina 20 (2), Majewska 12, Leciejewska 10, Snell 8 (2), Mistygacz 3 (1), Palau 2, Bereżyńska 0, Puss 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
