- Na Trzmielowickiej położyliśmy kostkę, a między kostkami jest cementowa zaprawa, która musi zastygnąć. Im jest zimniej, tym cement wolniej wiąże - mówi Dariusz Kotarski z biura projektowego firmy Skanska.
Kolejne opóźnienie, tym razem remontu przejazdu przez ul. Średzką, zafundowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dopiero wczoraj wyraziła zgodę na puszczenie ruchu pojazdów pow. 3,5 tony objazdem z pominięciem ul. Średzkiej. Przejazd przez ul. Średzką zostanie zamknięty w nocy z piątku na sobotę 23 na 24 listopada.
Objazd dla ciężkich aut poprowadzi autostradą A4 w kierunku Środy Śl. Lżejsze pojadą ul. Zajazdową, Eluarda, Krępicką i Mokrzańską do Środy Śląskiej, a w drugim kierunku - ul. Batorego, Miodową i Trzmielowicką. Radni osiedla poznali tę decyzję w piątek, na spotkaniu z przedstawicielami Skanski. Nie mają obiekcji co do trasy objazdu, jednak zgłosili pewne uwagi. - Chcemy, by Skanska zbudowała progi zwalniające na Mokrzańskiej, zrobiła tam chodnik, a wszystkie ulice oznaczyła odpowiednimi znakami ze szczególnym uwzględnieniem Eluarda i Krępickiej, gdzie są dwie szkoły. Przez Średzką codziennie jeździ tysiąc aut. Teraz będą one rozjeżdżać uliczki w Leśnicy. One muszą być odpowiednio zabezpieczone - mówi Joanna Lisowska z rady osiedla Leśnica.
Końcowe uzgodnienia ze Skanską mają zapaść w poniedziałek. By poprowadzić objazd podczas zamknięcia przejazdu przez ul. Trzmielowicką, Skanska musiała m.in. wylać asfalt na ul. Batorego, która wcześniej była drogą gruntową. Przejazd kolejowy przez ul. Średzką zamknięty będzie od 23 listopada przez miesiąc. W tym czasie robotnicy wyremontują jeden tor. Potem przejazd zostanie otwarty na zimę, a wiosną ponownie będzie zamknięty. Dokładnego terminu nie podano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?