Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ocalimy ikarusa

Artur Szałkowski
Sprawą do uzgodnienia pozostaje, czy ikarus będzie pomalowany na żółto-zielono, jak współczesne autobusy miejskie, czy też na biało-czerwono
Sprawą do uzgodnienia pozostaje, czy ikarus będzie pomalowany na żółto-zielono, jak współczesne autobusy miejskie, czy też na biało-czerwono Dariusz Gdesz
Miłośnicy komunikacji miejskiej nie mogą przegapić tego wydarzenia!

Tylko do końca tego roku po wałbrzyskich ulicach kursować będą ostatnie dwa krótkie autobusy marki Ikarus. Pozostało zatem niewiele czasu, aby przejechać się legendarnym wyrobem węgierskiej motoryzacji po którejś z linii komunikacyjnych w mieście.

Krótkich ikarusów nie mają już przewoźnicy miejscy z Wrocławia, Legnicy i Jeleniej Góry. Tam pozostały tylko ikarusy przegubowe. Od początku przyszłego roku mają być sukcesywnie wymieniane na nowe pojazdy. Jeszcze w połowie tego roku los dwóch ikarusów z Wałbrzycha był przesądzony.

Ze względu na niewielką wartość (cena prawie 25-letniego autobusu to około 5 tys. zł) miały zostać pocięte i oddane na złom. Dzięki akcji naszej redakcji jeden z pojazdów zostanie uratowany i trafi jako eksponat do Muzeum Przemysłu i Techniki w Wałbrzychu. Nasz pomysł poparło kierownictwo MPK i prezydent miasta.

- Wyremontujemy i odmalujemy autobus, żeby był w pełni sprawnym eksponatem i jeżdżącą atrakcją - wyjaśnia Andrzej Welc. - Zgromadzimy dla niego również części zamienne.
Sprawą do uzgodnienia pozostaje, czy będzie pomalowany na żółto-zielono, jak współczesne autobusy miejskie, czy też na biało-czerwono. Takie barwy obowiązywały ćwierć wieku temu, kiedy ikarusy zaczęły kursować po Wałbrzychu.

- To świetny pomysł - mówi Ewa Frąckowiak, rzeczniczka prezydenta Wałbrzycha. - Miasto dopełni wszelkich formalności, by przejąć autobus od MPK jako eksponat muzealny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska