- Na pewno nie stanie się to szybko, bo inwestor załatwia na razie sprawy formalne związane z budową, ale jeśli prace by się rozpoczęły musielibyśmy znaleźć sobie nowe miejsce do handlu. Ciężko byłoby handlować przy trwającej budowie - przyznaje Henryk Kowalik ze stowarzyszenia Dolnośląskie Prezentacje Kupieckie. Dodaje, że kupcy na razie nie wiedzą, gdzie mieliby się przeprowadzić.
Firma domExpo, nowy właściciel młyna chce tam urządzić centrum wystaw w którym odbywałyby się cykliczne targi i wystawy budowlane. Centrum ma zacząć działać w 2014 roku. Inwestor deklaruje, że nie chce przeganiać kupców z obecnego targowiska. - Targowisko przy Starym Młynie oczywiście pozostaje i będzie dalej się odbywało. Będzie natomiast lepiej zorganizowane i uporządkowane, zostanie też wkomponowane w otoczenie domEXPO w Młynie Sułkowice - tłumaczy Artur Braniec, dyrektor ds. komercjalizacji domExpo. Firma uważa też, że nie będzie konieczności wyprowadzki kupców na czas prac, bo targ odbywa się w niedzielę, a roboty nie będą wtedy prowadzone.
Na targowanie po nowemu inwestor chce przeznaczyć 15 tys. mkw - o 5 tys. mniej niż jest tam obecnie. Mają się za to poprawić warunki, m.in. podłoże i otoczenie. Problem w tym, że nie wiadomo, czy kupców będzie na to stać, zwłaszcza jeśli czynsze pójdą w górę. - Jesteśmy przed rozmowami z inwestorem. Na pewno wysokie czynsze dla nas okazałyby się zabójcze. Problem w tym, że zależy nam na tej lokalizacji. Dzięki bliskości Korony, targowisko w Młynie odwiedzają tysiące ludzi. My napędzamy Koronę, a ona nas - mówi Henryk Kowalik. Dodaje, że kupcy mają też własny pomysł na targowisko. Starają się o unijną dotację, za którą chcą m.in. zakupić jednakowe namioty. Sam targ ma się rozwijać też w kierunku produktów regionalnych i ekologicznych. - Ostatnio były u nas stoiska z produktami litewskimi, będziemy takie inicjatywy powtarzać - mówi kupiec. Targ na terenie młyna Sułkowice odwiedzają każdej niedzieli tysiące wrocławian.
Centrum wystawiennicze, które tam powstanie ma mieć 45 tys. mkw powierzchni, dwa poziomy i salę konferencyjną o powierzchni 3 tys. mkw. Na razie inwestor kompletuje niezbędną dokumentację do rozpoczęcia prac. Nową inwestycją zaniepokojeni są nie tylko kupcy, ale i mieszkańcy okolicy. Konkretnie chodzi o ludzi z domu wielorodzinnego przy ul. Krzywoustego 104 - 108.
Zauważyli, że na wizualizacjach nowego centrum wystawienniczego nie przewidziano miejsca na ich dom. Czy to znaczy, że budynek zniknie? - Będziemy rozmawiać z miastem Wrocławiem na temat zagospodarowania terenu oraz narożnej działki przy ul. Krzywoustego, także w sprawie budynków mieszkalnych, znajdujących się na tej działce, ale w tej chwili jest dużo za wcześnie, by mówić o ich wyniku. Inwestor nie podejmie żadnych działań, które mogłyby zaszkodzić mieszkańcom tych domów. Wizualizacje zagospodarowania tego terenu są jak na razie tylko wizją architekta - tłumaczy Sebastian Bogusz, dyrektor projektu domExpo.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?