18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolnośląskie szpitale idą w nowe ręce

Rafał Święcki
Szpital Bukowiec w Kowarach (na zdjęciu) chce współpracować ze szpitalem w Jeleniej Górze
Szpital Bukowiec w Kowarach (na zdjęciu) chce współpracować ze szpitalem w Jeleniej Górze Marcin Oliva Soto
Starostwa coraz chętniej sprzedają szpitale. Prywatyzacja to nie koniec problemów.

Giełdowa spółka EMC Instytut Medyczny, która kupiła od jeleniogórskiego starostwa 90 proc. udziałów w spółce zarządzającej szpitalem Bukowiec w Kowarach to największa w Polsce prywatna firma prowadząca szpitale. Ma ich aż pięć na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, w Zachodniopomorskim. Prowadzi też przychodnie lekarskie w Irlandii. Za szpital w Kowarach zapłaciła 1,5 mln zł gotówką.

Ponadto EMC spłaci 4,5 mln zł szpitalnego długu i w ciągu pięciu lat zainwestuje 14 mln zł.
Spółka ma doświadczenie w restrukturyzacji upadających placówek. Postawiła na nogi między innymi szpital w Ozimku koło Opola.
- Powiat go likwidował, gdy go kupiliśmy. Mimo to były protesty radnych i mieszkańców przeciwko sprzedaży. Dziś przychody szpitala są trzykrotnie wyższe, a pacjenci zadowoleni - mówi Tomasz Jurosa, dyrektor generalny EMC.

Choć początki zmian były trudne. W Ozimku 174-osobową załogę zredukowano do 93 zatrudnionych. Obecnie pracuje tam 114 osób. Pacjenci też niełatwo przyzwyczajali się do nowości. Gdy diametralnie poprawiła się jakość szpitalnych posiłków, chorzy zaczęli uciekać lub nie zgłaszali się na operacje.
- Sądzili, że będą musieli dodatkowo płacić za wyżywienie. Sporo czasu zajęło nam przekonanie ich, że taką opiekę oferujemy im w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia - tłumaczy dyrektor Jurosa.

Podobną kurację ma przejść Bukowiec. Dalej będzie szpitalem powiatowym dla mieszkańców Kowar i okolic. Będzie też ściślej współpracował ze Szpitalem Wojewódzkim w Jeleniej Górze.
- Ze względu na atrakcyjne położenie, chcielibyśmy rozwijać tu w przyszłości opiekę długoterminową, np. przyjmować pacjentów po udarach. Wolimy być podwykonawcą dużego szpitala wojewódzkiego niż jego małą konkurencją - mówi Piotr Gerber, prezes EMC.
Nieuchronne będą jednak zwolnienia. W Bukowcu pracują 294 osoby. Nowy właściciel gwarantuje zatrudnienie przez rok 160 pracownikom.
Jednym z pierwszych sprywatyzowanych szpitali na Dolnym Śląsku, było Centrum Pneumonologii Dziecięcej w Karpaczu. Urząd marszałkowski sprzedał udziały załodze. Otwarto nowe odziały i poradnie. Czy jednak był to sukces prywatyzacyjny - odpowie sąd. Prokuratura uznała bowiem, że niedopuszczalna była sprzedaż za 2,3 mln zł majątku wycenionego na 11,7 mln zł. Wyrok zapadnie wkrótce.

Po przekształceniach problemy nie ominęły też szpitala w Lubaniu. Tamtejsze starostwo utworzyło w 2003 roku spółkę, gdy publiczna placówka chyliła się ku upadkowi z długiem 38 mln zł. Komercjalizacja poprawiła sytuację, ale po trzech latach Łużyckie Centrum Medyczne stanęło na krawędzi bankructwa. Dług wynosił 5 mln zł. Wtedy z pomocą przyszedł powiat i dokapitalizował swoją medyczną spółkę. Teraz, jak przekonuje Krzysztof Konopka, prezes ŁCM, szpital największy kryzys ma już za sobą.

Mały szpital w Jaworze skorzystał na prywatyzacji. Spółka pracownicza Jaworskie Centrum Medyczne każdy rok kończy na plusie. Wcześniej dług, wynoszący 26 mln zł, przejął starosta jaworski. Po prywatyzacji zmodernizowano izbę przyjęć, sanitariaty, odnawia się sale chorych. Pozostała ta sama liczba oddziałów i pracowników - 115 osób.
Wiosną spółką został szpital w Dzierżoniowie. Jej właścicielem jest powiat, który przejął 35 mln zł długu. Przekształcenie było jedynym ratunkiem dla szpitala. Ten rok może zakończy z małym zyskiem.
Współpraca: KAB, TOW, MM

Firma szpital
Skomercjalizowanymi lub sprywatyzowanymi szpitalami kierują spółki, które działają jak każda firma. Nie mogą się bez końca zadłużać. Jeśli przynoszą straty, upadają. Komercjalizacja nie musi oznaczać prywatyzacji. Właściciel spółki, np. starostwo, może ją sprzedać w całości lub w części. Leczenie takim szpitalu jest bezpłatne w ramach kontraktu z NFZ. Jeśli skończy się limit kontraktu, leczy się pacjentów za pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska