Ponad trzy lata naukowcy z Wydziału Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego pracowali nad wydzieleniem z roślin lnu czystych i niczym nieskażonych kwasów tłuszczowych: omega 3, 6 i 9.
Te substancje znajdują się głównie w tłuszczu ryb, ale też roślin, np. lnu. Wiadomo, że pomagają w zwalczaniu miażdżycy, w poprawie koncentracji czy leczeniu cukrzycy.
- Mogą też mieć pozytywny wpływ przy walce z otyłością, w leczeniu stanów pozawałowych i choroby Alzheimera - wylicza Małgorzata Mikulewicz, lekarz z instytutu badawczego przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym z ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
Jednak substancje w naturze nie występują w czystej postaci. Naukowcy z Wrocławia musieli je wyciągnąć specjalną metodą z lnianego oleju.
- Nikt wcześniej w Polsce nie próbował tego zrobić - opowiada dr Andrzej Vogt z Uniwersytetu Wrocławskiego, jeden z autorów technologii produkcji. - Nam się udało.
Substancja na razie została zakwalifikowana jako suplement diety. Niewykluczone jednak, że trafi do aptek jako lek, bo daje niezwykłe rezultaty.
- Sam stosowałem i pomogło mi to w problemach z trzustką - twierdzi dr Vogt.
Już niebawem odkryte trzy kwasy omega będą testowane na ochotnikach. Część z nich to pacjenci ze szpitala wojskowego przy ul. Weigla. Ale w eksperymencie wezmą udział też zupełnie zdrowe osoby.
Odkryciem zainteresowała się już firma, która po wszystkich testach i zgodach od inspektora sanitarnego zaczęła produkować kwasy według przepisu wrocławskich chemików. A Dolnoślązacy będą mogli spróbować ich działania najwcześniej w Polsce. Już dziś do sklepów trafią specjalnie oznaczone wędliny, masła i sery, wzbogacane kwasami tłuszczowymi omega.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?