Pieniądze mają być wydane na poprawienie infrastruktury drogowej, rozwój nowych technologii, czy wsparcie przedsiębiorców.
- Tymczasem na Dolnym Śląsku realizacja tego programu jest na poziomie zero procent - irytuje się poseł PiS. - Chcę, żeby marszałek publicznie wyjaśnił powody - dodaje. Pismo w tej sprawie dostarczy marszałkowi we wtorek.
W ramach RPO Dolny Śląsk może zdobyć w latach 2007-2013 aż 1,5 mld euro. Na razie za te pieniądze nie zrealizowano jeszcze nic.
Wicemarszałek Grzegorz Roman tłumaczy, że tak jest w całej Polsce.
- W kraju średnia wykorzystania tych środków wynosi 0,08 procent - tłumaczy. Związane jest to z brakiem przepisów i ciągnącymi się negocjacjami z UE.
Protesty opozycji budzi też sposób przyjmowania wniosków na te pieniądze. W poniedziałek list do marszałka z prośbą o wyjaśnienia wysłała też wrocławska europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg. Twierdzi, że podczas rozdziału pieniędzy z RPO mogło dojść do nieprawidłowości .
Przypomnijmy. 1 grudnia przyjmowano wnioski na dotacje dla przedsiębiorców. Można je było złożyć tylko przez internet. Nabór zaczął się o 8.00, a skończył po trzech minutach. Wiele firm miało problemy z połączeniem się z odpowiednim serwerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?