Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestorzy lubią nas mniej

Janusz Krzeszowski
Chińskie Lenovo to ważny inwestor, zainteresowany Dolnym Śląskiem w tym roku
Chińskie Lenovo to ważny inwestor, zainteresowany Dolnym Śląskiem w tym roku Piotr Krzyżanowski
Dolny Śląsk mniej atrakcyjny dla inwestorów. Nasz region przeganiają Śląsk i Mazowsze.

Dolny Śląsk nie jest już tak atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych, jak jeszcze rok temu. Nasze województwo w ogłoszonym w poniedziałek rankingu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową spadło z drugiego na trzecie miejsce w kraju.

Eksperci pod uwagę brali osiem kryteriów. Najgorzej wypadliśmy pod względem bezpieczeństwa publicznego (15. pozycja na 16 województw) - pod względem liczby przestępstw popełnianych w przeliczeniu na mieszkańców gorzej od nas wypadł tylko Śląsk. Słabo też oceniono atrakcyjność naszego rynku pracy (7. miejsce).

- To nie najważniejszy czynnik, ale interesuje szczególnie inwestorów zagranicznych - ocenia Maciej Tarkowski, jeden z autorów raportu. - Na Dolnym Śląsku widocznie brakuje też już nowych rąk do pracy, a do tego koszty zatrudnienia są większe niż w innych regionach - dodaje.

Władze naszego województwa, a także dolnośląskich miast i gmin wyraźnie spoczęły już na laurach w aktywności wobec inwestorów. Mniej zabiegają o nich, nie wystawiają już też na sprzedaż tylu terenów pod inwestycje.
Wypadają również słabiej niż przed rokiem w ocenie pracowników ambasad najbardziej aktywnych inwestycyjnie u nas państw. A to właśnie w ambasadach inwestorzy zagraniczni zdobywają pierwsze informacje o Polsce. W ubiegłym roku Dolny Śląsk był w tym niekwestionowanym liderem, teraz o głowę wyprzedza nas Wielkopolska.

Inwestorów nie zachwyca też poziom zaawansowania technologicznego naszego województwa. Jesteśmy dopiero na 5. miejscu w kraju, za regionem warszawskim, krakowskim, poznańskim i łódzkim.

Ciągle zdobywamy za to punkty za położenie blisko granicy z Czechami i Niemcami. Znaczenie ma fakt, że przez nasz region biegnie autostrada A4. Inwestorzy doceniają też rozwój infrastruktury i gospodarki.
- Na Dolnym Śląsku jest dużo stref ekonomicznych i inkubatorów przedsiębiorczości - mówi Tarkowski.

Z największych inwestycji, jakie rozpoczęły się lub sprowadzono na Dolny Śląsk w tym roku, trzeba wymienić wartą ok. pół miliarda złotych fabrykę niemieckiego Bosha, która powstanie w Mirkowie koło Wrocławia i chińskiego producenta komputerów Lenovo, który inwestuje w Legnicy ok. 70 mln zł. Swoje centrum we Wrocławiu otworzyło też Google.

Inwestorów trzeba rozpieszczać
Ze Zbigniewem Sebastianem, szefem Dolnośląskiej Izby Gospodarczej, rozmawia Janusz Krzeszowski

Spada nasza atrakcyjność inwestycyjna. Czy to oznacza, że już największe inwestycje region ma za sobą?

Trudno powiedzieć to kategorycznie. Na pewno oznacza to, że nasze województwo już napchało się inwestycjami.

Można powiedzieć, że spoczęliśmy na laurach?

Trochę na pewno tak, ale też innym bardziej teraz na tym zaczęło zależeć, bo nie mają aż tylu inwestycji. Prą mocniej do przodu, zrobiła się większa konkurencja.

Co musimy zrobić, żeby wrócić na pozycję lidera?

Dopieszczać, jak kiedyś, inwestorów. Interesować się nimi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska