Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Dlaczego musiałam dodatkowo zapłacić na wstęp na Festiwal Dyni?

Agnieszka Owczarz
Jarosław Jakubczak
- Od kwietnia korzystam z sezonowego biletu wstępu do Ogrodu Botanicznego, który obowiązuje do końca listopada. W tym roku nie wpuszczono mnie na coroczny Festiwal Dyni - pisze Grażyna Skubikowska. - Jak to się ma do zawartej umowy, jeśli uniwersytet jednostronnie zmienia zasady w czasie trwania umowy i nawet nie powiadamia o tym np. w mediach?

Sprawą zajęła się Agnieszka Owczarz:

Pani Grażyna dodaje, że za bilet zapłaciła 100 zł. Dlaczego nie jest on honorowany podczas imprez odbywających się w tym czasie w Ogrodzie?

Rada Ogrodu Botanicznego uzgodniła tydzień przed świętem dyni, że bilety sezonowe, studenckie i pracownicze nie będą w tym dniu honorowane.

- Klienci wyrabiający bilety sezonowe w kwietniu nie byli informowani o wyjątku związanym z dniem 14 października i to był nasz błąd - tłumaczy Tomasz Nowak, dyrektor Ogrodu Botanicznego.

Nieakceptowanie biletów sezonowych związane jest przede wszystkim z ogromną ilością osób odwiedzających ogród w tym dniu, a także z podrabianymi legitymacjami i biletami.

- Każdy, kto poczuł się oszukany, bądź źle potraktowany może przyjść we wtorek w godz. od 9 do 10 do mnie osobiście do siedziby Ogrodu Botanicznego, aby otrzymać różnicę ceny biletu, czyli 5 zł - tłumaczy Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mój reporter: Dlaczego musiałam dodatkowo zapłacić na wstęp na Festiwal Dyni? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska