Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dutkiewicz-Janicki: wymiana ciosów. Będzie sądowy proces prezydentów?

Marcin Moneta
- Michał Janicki kłamie. Widzę, że ma znakomitego doradcę medialnego, specjalistę w byciu zdymisjonowanym, czyli Grzegorza Schetynę - mówi prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz o swoim byłym zastępcy. Ten domaga się przeprosin za wszystkie wypowiedzi na swój temat. I zapowiada, że jeśli nie usłyszy ich w ciągu siedmiu dni, pozwie Rafała Dutkiewicza do sądu.

Dutkiewicz nazwał Michała Janickiego kłamcą w wywiadzie udzielonym we wtorek Faktom TVP Wrocław. Prezydent odniósł się w rozmowie do wypowiedzi Janickiego, który mówił w wywiadach m.in. o tym, że Rafał Dutkiewicz ręcznie sterował sprawami związanymi z wrocławskim stadionem, a on sam ma być kozłem ofiarnym, na którego zrzuca się odpowiedzialność za problemy z inwestycją i nieudane imprezy stadionowe. Janicki opowiadał też o tym, że prezydent zaproponował przy zwalnianiu go z funkcji, że jak tylko "sprawa przycichnie", znajdzie mu nową pracę.

We wtorkowej rozmowie dla Telewizji Wrocław Rafał Dutkiewicz nazwał zarzuty Janickiego kłamstwem. - Proszę nie brać serio gróźb i kłamstw marnej kondycji polityków" - zwrócił się do wrocławian.

Prezydent mówił również o sytuacji finansowej Wrocławia. Jego zdaniem groźba wprowadzenia zarządu komisarycznego w mieście jest jedynie "okrutnym żartem". - Naprawdę mamy bardzo stabilną sytuację. Banki wręcz proszą nas, byśmy zaciągali kredyty - stwierdził Dutkiewicz i zapewnił też, że miejskim spółkom nie grozi bankructwo. Bardzo dobrze ocenił on również kondycję wrocławskiego MPK.

W trakcie wywiadu prezydent Dutkiewicz stwierdził, że zerwanie umowy z wykonawcą stadionu na Pilczycach, wynikało z "utraty cierpliwości" po wielu apelach o dokończenie prac. Jego zdaniem nie złamał prawa zrywając umowę - co zarzucał mu Janicki. Chodziło o brak opinii ze strony rady nadzorczej Śląska Wrocław. Zdaniem prezydenta, taka opinia może być wydana w ciągu dwóch miesięcy od podjęcia decyzji.

O CZYM JESZCZE MÓWIŁ PREZYDENT DUTKIEWICZ ZOBACZ NA STRONIE TVP

Tymczasem w wydanym we wtorek wieczorem oświadczeniu Michał Janicki domaga się od prezydenta przeprosin, inaczej grozi sądem. Janicki wzywa Rafała Dutkiewicza do "zaniechania bezprawnego naruszania jego dóbr osobistych wypowiedziami publicznymi, które wskazują na nieprawdziwe przyczyny odwołania go ze stanowiska wiceprezydenta Wrocławia".

Janicki chce przeprosin za wypowiedzi:
- na konferencji prasowej w dniu 2 października 2012 roku;
- w wywiadzie prasowym w Gazecie Wrocławskiej w dniu 3 października 2012 roku (zobacz wywiad Arkadiusza Franasa z Rafałem Dutkiewiczemzobacz wywiad Arkadiusza Franasa z Rafałem Dutkiewiczem);
- w oświadczeniu dla prasy wystosowanym w dniu 8 października 2012 roku
- w wywiadzie dla TVP Wrocław w dniu 9 października 2012 roku"

- Publiczne wskazywanie nieprawdziwych powodów odwołania mnie ze stanowiska jest pomówieniem, poniża mnie w opinii publicznej i naraża mnie na utratę zaufania publicznego. Jest to tym bardziej naganne, że ma na celu ukrycie osobistej odpowiedzialności Prezydenta Rafała Dutkiewicza za sytuację ekonomiczną Wrocław 2012 spółka z ograniczoną odpowiedzialnością we Wrocławiu oraz Miasta Wrocław w związku z budową Stadionu Miejskiego i imprezami organizowanymi na tym stadionie - napisał Janicki. Przeczytaj całe oświadczenie Michała Janickiego (kliknij)

Były wiceprezydent chce publicznego sprostowania nieprawdziwych informacji w formie wypowiedzi prezydenta na konferencji prasowej lub oświadczenia, w którym nieprawdziwe zarzuty pod jego adresem zostaną odwołane i sprostowane. Jeśli przeprosin nie będzie w ciągu 7 dni, Janicki zapowiada skierowanie przeciwko Rafałowi Dutkiewiczowi sprawy do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska