18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Śląsk - Polonia: Rywali prowadzi były piłkarz WKS-u

Jakub Guder
To Piotr Stokowiec w 2000 roku, gdy grał w Śląsku. Teraz dres zamienił na stylową koszulę
To Piotr Stokowiec w 2000 roku, gdy grał w Śląsku. Teraz dres zamienił na stylową koszulę Tomasz Gola
Polonia Warszawa jest w gazie. Pokonała w ostatniej kolejce Widzew Łódź. Lider doznał tym samym pierwszej porażki w sezonie. Oprócz kilku młodych piłkarzy na ławce trenerskiej ma młodego trenera - Piotra Stokowca, zresztą byłego piłkarza Śląska Wrocław.

Stokowiec przeszedł do Wrocławia z Ostrowca Świętokrzyskiego. W w Śląsku grał jesienią 2000 roku. Wystąpił w 14 spotkaniach, w których strzelił trzy bramki. Gdy odchodził do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski zespół z Oporowskiej zajmował w tabeli 11. miejsce.

Obecny szkoleniowiec niedzielnego rywala WKS-u na boisku zazwyczaj grał jako defensywny pomocnik lub lewy obrońca. Nie imponował może warunkami fizycznymi, ale grał zdecydowanie. Wyróżniał się też płomiennym kolorem włosów. W szatni potrafił skupić na sobie uwagę. - Trzeba pamiętać, że mieliśmy wtedy kilku charyzmatycznych zawodników. Na przykład Marcina Wasilewskiego. Piotrek jednak dużo mówił, żartował i potrafił zwrócić na siebie uwagę - mówi Jarosław Lato obecnie zawodnik Polonii/Sparty Świdnica, a w przeszłości kolega z boiska przy Oporowskiej Stokowca.
- Zawsze był uśmiechnięty i szczery. Teraz przelewa to na pracę trenerską. Zawodnikiem też był sumiennym. Przykładał się do swoich zadań - wspomina Lato kolegę z drużyny.

Faktycznie humor Stokowca nie opuszcza. W trakcie ostatnich derbów z Legią Warszawa zdjął w przerwie Adama Pazio, który sprokurował karnego i w szatni był załamany. Zresztą potem zaopiekował się nim psycholog. Przed kolejnym ligowym meczem do trenera Polonii wydzwaniał jeden z młodych dziennikarzy pytając o samopoczucie zawodnika. Ten śmiertelnie poważnie zażartował, że Pazio jest w ciężkim stanie w szpitalu pod kroplówką. Młody łyknął. - Z Adamem wszystko jest dobrze. Młody dziennikarz nie poznał się na moim angielskim humorze. Tak to jest, gdy się wydzwania zamiast przyjść na konferencję. A rodzinę Adama przepraszam za ten dowcip - wytłumaczył potem przed kamerami.

Stokowiec karierę trenerską zaczynał w Wigrach Suwałki, gdzie był grającym szkoleniowcem. Później był asystentem Pawła Janasa w Widzewie, a gdy ten przeniósł się do Warszawy na Konwiktorską, były piłkarz Śląska poszedł w ślad za nim. Tam trafił na niespokojne czasy prezesa Józefa Wojciechowskiego, który to trenerów zmieniał jak rękawiczki.

Stokowiec po zwolnieniu Janasa był asystentem Holendra Theo Bosa, potem w jednym spotkaniu prowadził drużynę samodzielnie, by po przyjściu Jacka Zielińskiego zająć się analizą gry seniorskiej drużyny. W lipcu 2011 roku przejął Polonię występującą w Młodej Ekstraklasie.

Gdy w lipcu właścicielem "Czarnych Koszul" został Ireneusz Król postanowił, że pierwszym trenerem drużyny zostanie właśnie Stokowiec.

Charakter został mu boiskowy. W wygranym 3:1 meczu z Wisłą Kraków tak żywiołowo domagał się karnego, że sędzia odesłał go na trybuny. Nie mógł potem prowadzić drużyny w spotkaniu z Jagiellonią i w derbach z Legią.
- Faktycznie jest ciekawą postacią dla dziennikarzy - uśmiecha się Lato. - Jestem pełen podziwu za to, co zrobił. Że osiąga wyniki, które plasują drużynę w górnej części tabeli. Musi jednak pamiętać, że to miecz obosieczny. Życzę mu jak najlepiej, ale kryzys kiedyś przyjdzie - zauważa Jarosław Lato.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziś Śląsk - Polonia: Rywali prowadzi były piłkarz WKS-u - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska