Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej pojawił się we Wrocławiu, by w charakterze świadka złożyć zeznania w sprawie niegospodarności w futbolowej centrali.
- Nie mogę rozmawiać o szczegółach śledztwa - powiedział po przesłuchaniu Listkiewicz.
Przypomnijmy, że w toczącym się we Wrocławiu śledztwie szefowie Polskiego Związku Piłki Nożnej podejrzewani są o przeszkadzanie w egzekucji komorniczej. Za ich pośrednictwem pieniądze ze stacji Canal+ były przekazywane na konta klubów, zamiast trafić do wierzycieli (m.in. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Urzędu Skarbowego).
Zarzuty w tej sprawie usłyszało już dwóch wysokich działaczy PZPN: były wiceprezes Eugeniusz K. i sekretarz generalny Zdzisław K.
Listkiewiczowi zarzutów nie postawiono. We Wrocławiu pojawi się ponownie za niecałe dwa tygodnie, gdy jako świadek zeznawać będzie w procesie dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
