Przypomnijmy, że ostatni, w dodatku zwycięski, mecz reprezentacji Polski rozegrano właśnie we Wrocławiu. Niestety stolica Dolnego Śląska nie wypadła wtedy najlepiej. Podczas meczu z Mołdawią zakorkowała się autostradowa obwodnica Wrocławia, a kibice wściekali się na organizatorów w długich kolejkach do kas. Doszło nawet do przepychanek z policją.
- Wyciągnęliśmy wnioski i jesteśmy gotowi do przyjęcia piłkarzy i kibiców reprezentacji we Wrocławiu - zapewnia Robert Pietryszyn ze spółki Wrocław 2012. - Musimy tylko poprawić komunikację z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w sprawach organizacyjnych i otworzyć więcej kas biletowych - dodaje Pietryszyn.
Jego zdaniem Wrocław ma spore szanse, by właśnie tu rozegrano towarzyski mecz reprezentacji już 12 października tego roku. Właśnie wtedy biało-czerwoni zmierzą się z RPA. Mecz planowano rozegrać na stadionie w Bydgoszczy, ale wczoraj wycofano się z tego pomysłu, bo nie ma koniecznej zgody wojewody kujawsko-pomorskiego. Na razie nie ma jednak pewności, że mecz w ogóle zostanie rozegrany. Trener reprezentacji RPA stwierdził ostatnio, że nie widzi sensu, by lecieć na takie spotkanie do Europy.
Tak czy inaczej, Wrocław zareagował najszybciej i zaczął promować siebie jako gospodarza tego meczu. Co więcej, pracownicy spółki Wrocław 2012 mówią także o ewentualnym, kolejnym spotkaniu reprezentacji Polski w naszym mieście. W listopadzie tego roku polscy piłkarze mają się zmierzyć w towarzyskim mecz z czwartą drużyną świata - Urugwajem. Termin tego spotkania PZPN wyznaczył na 14 listopada tego roku, ale nie ustalono jeszcze miejsca rozegrania meczu. Jednak już dziś Wrocław dał sygnał, że chciałby być gospodarzem tego spotkania i będzie o to walczył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?