Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrocławskich taksówkach z dzieckiem nie pojedziesz

Bartosz Józefiak
Paweł Relikowski
Jestem mamą dwu i pół letniego Oliwiera - pisze pani Alicja. - Codziennie rano odwożę mojego syna do żłobka w centrum miasta. W czwartek rano zepsuł mi się samochód. Czas naglił, chciałam wezwać taksówkę i zawieźć Oliwiera przed moją pracą. Zadzwoniłam do sześciu różnych firm taksówkarskich we Wrocławiu, żadna nie była w stanie poratować mnie taksówką wyposażoną w fotelik dla dziecka! Czy rodzice z małymi dziećmi nie mogą już korzystać z taksówek? Czemu taksówkarze o nas nie myślą?

Prezesi firm taksówkarskich tłumaczą, że wożenie fotelików na stałe byłoby po prostu niemożliwe. Trzymanie ich w bagażniku auta oznaczałoby, że nie zmieściłyby się tam bagaże klientów.

Tym bardziej, że są trzy różne rodzaje fotelików, dostosowane dla dzieci w różnym wieku. By mieć je wszystkie, kierowcy musieliby wozić je w przyczepce - śmieje się Stanisław Wiktorek, prezes ZTP Radio Taxi Wrocław.

Oficjalnie firmy taksówkarskie twierdzą, że starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów z małymi dziećmi.
Można u nas poprosić o taksówkę z fotelikiem. Taki kurs trzeba jednak zamówić kilka godzin wcześniej i dopłacić za niego 10 zł - tłumaczył prezes ZTP.

Taksówki zrzeszone w Radio Taxi Serc również nie są na stałe wyposażone w foteliki dla dzieci, kilka z nich znajduje się jednak na stanie firmy. W firmie usłyszeliśmy, że jeśli będzie potrzeba, prywatny fotelik z domu wypożyczy kierowca, który sam ma dzieci. W Taxi Express część samochodów wyposażonych jest w foteliki wysuwane z tylnego siedzenia. Kurs takim autem trzeba jednak zamówić wcześniej.

Tyle teoria. Zadzwoniliśmy do sześciu losowych firm taksówkarskich we Wrocławiu. Podając się za rodziców, pytaliśmy o możliwość podstawienia auta wyposażonego w fotelik dla dziecka. W firmie MPT - Box usłyszeliśmy, że obecnie żadna z taksówek z fotelikiem nie jest wolna.

Nie mamy taksówek na stałe w nie wyposażonych, ale część taksówkarzy ma foteliki dla swoich dzieci. Wypożyczają je także dla klientów, ale teraz akurat wszyscy są w trasie- tłumaczyła nam pani w dyspozytorni.

Była to jedyna firma, która w ogóle brała taki przejazd pod uwagę. Od Super - Taxi, Blues Taxi, ZTP Radio Taxi i Express Taxi usłyszeliśmy wprost, że nie ma w ogóle takiej możliwości, bo prawo nie nakazuje taksówkarzom wożenia fotelików. Pani w dyspozytorni Radio Taxi Serc zaproponowała nam przejazd z dzieckiem na kolanach. Czyli wbrew prawu, bo dzieci do lat 12 nie przekraczające 150 cm. trzeba wozić w foteliku ochronnym.

- Być może kierowcy dwóch taksówek, którzy mają foteliki wmontowane w auta byli akurat w trasie i nie mogli podjąć zgłoszenia - tłumaczył po naszej akcji prezes ZTP radio Taxi. - Uczulę jednak osoby pracujące w dyspozytorni, by mówiły klientom, że zasadniczo jest taka możliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: We wrocławskich taksówkach z dzieckiem nie pojedziesz - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska