Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nie wyremontują ważnych mostów, bo firma zbankrutowała

Przemysław Wronecki
Remont wiaduktu nad ul. Starogroblową oznacza dla kierowców i pasażerów MPK duże korki
Remont wiaduktu nad ul. Starogroblową oznacza dla kierowców i pasażerów MPK duże korki Janusz Wójtowicz
W zeszłym tygodniu upadłość ogłosiło Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury z Warszawy. Był to lider konsorcjum, które wygrało przetarg na remont linii kolejowej E59 Wrocław - Poznań, odcinek dolnośląski. Zamówienie opiewa na ponad 1,5 mld zł. Teraz ważą się losy kontraktu.

Polskie Linie Kolejowe S.A. uspokajają, że wszystko mają pod kontrolą.

- Cały czas rozmawiamy z PNI i pozostałymi partnerami konsorcjum - przekonuje Maciej Dutkiewicz z Centrum Realizacji Inwestycji PLK S.A. Dodaje, że opóźnień na razie nie przewidują. Termin zakończenia inwestycji w 2014 r. uważa za bezpieczny. Podkreśla, że sąd ogłosił upadłość układową, czyli taką, dzięki której powinno się udać dokończenie inwestycji. Nie wyklucza jednak zmiany głównego wykonawcy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pierwszy raz się zdarzyło, by wykonawca, którego wybrały PLK, ogłosił upadłość. Teraz pracownicy spółki gorączkowo próbują znaleźć wyjście z tej sytuacji.

Wrocławian najbardziej interesował remont wiaduktu nad ul. Starogroblową. Pierwsze utrudnienia miały się tu pojawić w połowie września. Choć nie planowano całkowitego zamknięcia wiaduktu, to przejazd pod nim miał być tylko w jednym kierunku. W drugą stronę trzeba by jechać objazdem przez Starograniczną i Gnieźnieńską. To mogło oznaczać, że w godzinach szczytu ta część miasta się zakorkuje.

Lepiej miało tu być po zakończeniu modernizacji. Kierowcy mieli zyskać po dwa pasy w każdym kierunku. Zaplanowano również miejsce na nową linię tramwajową (choć nie powstanie ona szybciej, niż za 10 lat).

W piątek przy wiadukcie nie spotkaliśmy robotników. W połowie sierpnia pracownicy PKP Energetyka zawieszali nowe trakcje nad niewykorzystywanym dotąd torem. Podczas prac miały po nim jeździć pociągi.

Prace wstrzymano również w Żmigrodzie, gdzie budowane są nowe wiadukty kolejowe. Roboty stanęły też w podwrocławskim Pęgowie, gdzie powstaje kładka dla dzikich zwierząt.

Przypomnijmy, że w ramach kontraktu z PLK, firma PNI i jej współpracownicy mieli wyremontować dziewięć wiaduktów we Wrocławiu, m.in przy ul. Starogroblowej, Grabiszyńskiej, Legnickiej i Strzegomskiej. Renowację przejść miała również przeprawa kolejowa na Odrze obok mostu Milenijnego, długa na pół kilometra. Modernizacje czekały także perony na dworcach Wrocław Popowice i Mikołajów. Planowano wybudowanie stacji Wrocław Cmentarz Osobowice. Zatrzymywałyby się na niej pociągi osobowe jadące w kierunku Rawicza i Poznania.

Gdy wszystkie te prace zostaną zakończone, na trasie do Poznania pociągi będą mogły jeździć z prędkością do 160 km/h, co skróci czas podróżny z Wrocławia do granicy województwa o 20 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Nie wyremontują ważnych mostów, bo firma zbankrutowała - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska