Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: co zrobić, gdy zaczepia mnie żebrak?

Bartosz Józefiak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne fot. Janusz Wójtowicz
Czy gdy żebrak zaczepi mnie po raz kolejny, mogę zadzwonić na policję i zgłosić ten powtarzający się, nieprzyjemny incydent? - pyta nasz czytelnik Arkadiusz Nowicki. Odpowiedzi szukał reporter Bartosz Józefiak

- Codziennie jeżdżąc z Ronda Reagana na pl. Grunwaldzkim zaczepia mnie ten sam żebrak, który chodzi i prosi o pieniądze, które zaraz potem wydaje na alkohol - pisze pan Arkadiusz. - W ostatnim czasie zaobserwowałem liczbę nieprzytomnych pijanych mężczyzn, którzy leżą na przystankach i czekają na przyjazd policji, a później karetki, co według mnie jest konsekwencją dawania im pieniędzy.

W takich sytuacjach na naszą prośbę zareaguje zarówno policja, jak i straż miejska. - Mamy wtedy do czynienia z tzw. żebractwem nachalnym - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik Straży Miejskiej we Wrocławiu. - Nasi funkcjonariusze zareagują na takie zgłoszenie.

Rzecznik Straży podkreśla jednak, że osoba zgłaszająca zdarzenie nie powinna tylko zadzwonić na straż miejską i wezwać patrol, a dokładnie wskazać funkcjonariuszom, o jaką osobę chodzi. Trzeba być gotowym do doprowadzenia sprawy do końca, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność zeznawania w sądzie. Zazwyczaj jednak takie sytuacje kończą się na ukaraniu osoby nachalnej mandatem - nawet do 500 złotych.

Rzecznik radzi, by nie bać się również osób "pomagających" przy zaparkowaniu samochodu i chcących za to pieniędzy.
- Wielu kierowców płaci, bojąc się, że pomagający zniszczą im samochód, jeśli nie zapłacą. Takie sytuacje też można do nas zgłaszać - mówi Chełchowski. Podobnie jak w wypadku młodych ludzi myjących szyby samochodom czekającym na sygnalizacji świetlnej. Jest jednak jedna podstawowa zasada - jeśli nie chcemy być nękani, nie możemy dawać pieniędzy osobom proszącym o to. - W mieście rozlepione są plakaty informacyjne "Dając - nie pomagasz". Ludzie proszą o pieniądze tylko dlatego, że wiedzą, że je dostaną. Jeśli wszyscy przestalibyśmy płacić, problem by zniknął - dodaje Sławomir Chełchowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mój reporter: co zrobić, gdy zaczepia mnie żebrak? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska