Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myśliwy, który na polowaniu zabił żonę, stanie przed sądem

Małgorzata Moczulska
W Sądzie Rejonowym w Dzierżoniowie rusza dziś proces myśliwego, który na nocnym polowaniu zastrzelił swoją żonę. Został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Do tragedii doszło w Niemczy we wrześniu 2011 roku. 40-letni Jacek W. przyjechał z Krakowa na Dolny Śląsk do przyjaciela- myśliwego z Piławy Dolnej. Feralnej nocy wybrali się z żonami na polowanie na dziki. Jacek W. siedział przyczajony w krzakach. Nagle, sto metrów dalej, zobaczył zarys postaci.

Był przekonany, że to dzik. Strzelił. Okazało się, że trafił własną żonę. Kula przeszyła jej brzuch. Kobieta zmarła. - Bardzo szczegółowo sprawdziliśmy wątek tego, jak się dziś okazuje, nieszczęśliwego wypadku. Badaliśmy, czy sprawa nie miała jakiegoś drugiego dna - mówi Emil Wojtyra, szef wydziału śledczego prokuratury.

Dodaje, że jedną z przyczyn tragedii było zbyt małe doświadczenie myśliwego. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska