Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twój grzejnik jak skarbonka. Od października we Wrocławiu zdrożeje centralne ogrzewanie. I to sporo!

Marcin Moneta
fot. Janusz Wójtowicz
Jesień dla wrocławian oznacza uderzenie po kieszeni. Od października w górę pójdą opłaty za centralne ogrzewanie. Producent ciepła w naszym mieście, czyli Kogeneracja, na początku września uzyskał zgodę na zwiększenie taryfy za ciepło.

- Nowa taryfa w stosunku do obecnie obowiązującej przewiduje wzrost cen Kogeneracji o 9,1 proc. Oznacza to, że opłaty odbiorców ciepła z miejskiej sieci ciepłowniczej wzrosną realnie o ok. 6,5 proc. - tłumaczy Agnieszka Głośniewska z Urzę-du Regulacji Energetyki.

Ile miesięcznie zapłacimy więcej za centralne ogrzewanie? - W przypadku naszej spółdzielni, przy założeniu, że mówimy o mieszkaniu o powierzchni 50 mkw., rachunek będzie większy średnio o ok. 6,50 - 7 zł. W rzeczywistości jednak, ponieważ mieszkańcy różnie się rozliczają: jedni ryczałtem, inni poprzez podział kosztów, różnice będą większe - tłumaczy Zbigniew Czarnecki, prezes ds. technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej "Energetyk" we Wrocławiu.

Podwyżki w październiku niestety nie będą jedynymi. Kolejne czekają nas już od stycznia. Tym razem swoje stawki - za przesył ciepła - podniesie firma Fortum.

- Obecna taryfa za przesył i dystrybucję ciepła będzie obowiązywać do końca 2012 roku. Z tego powodu, od 1 stycznia musi wejść w życie nowa taryfa, nad którą obecnie trwają prace w Fortum i Urzędzie Regulacji Energetyki - tłumaczy Izabela Van den Bossche z firmy Fortum, która akcentuje, że spółka odpowiada jedynie za cenę przesyłu. Ciepło z Kogeneracji trafia dzięki sieciom Fortum do ok. 60 procent mieszkańców miasta. Zbigniew Czarnecki z "Energetyka" przyznaje, że obecna podwyżka jest dotkliwa.

- Wraz z kolejną styczniową podwyżką może się okazać, że właściciel 50-metrowego mieszkania zapłaci blisko o 10 zł więcej miesięcznie - oblicza Czarnecki. I dodaje, że z ich wyliczeń wynika, iż od 2009 roku miesięczne opłaty lokatorów za ciepło wzrosły o 15-17 zł.

- Każda taka podwyżka oznacza w naszym przypadku wzrost liczby dłużników. Coraz więcej ludzi nie radzi sobie z rachunkami za ciepło - dodaje.

Ceny ciepła we Wrocławiu są wyższe od średniej krajowej. Ze statystyki, którymi dysponuje Fortum, wynika, że nasze miasto plasuje się w środku tabeli. Ale przegrywa w rywalizacji z innymi miastami dużymi, gdzie ciepło jest tańsze. We Wrocławiu 1 gigadżul ciepła kosztuje średnio 50,73 zł, w Warszawie - 38,31 zł w Poznaniu - 43,01 w Krakowie - 43,39 zł. Wg Fortum sytuację na lokalnym rynku energetycznym mogłaby poprawić nowa, gazowa elektrociepłowania, którą za 1,5 mld zł zamierza postawić ta firma na ul. Obornickiej. Wtedy Fortum stałby się nie tylko dostawcą, ale i producentem ciepła i byłby konkurencją dla Kogeneracji.

Jednak plany budowy elektrociepłowni stanęły w martwym punkcie. Nie wiadomo, kiedy budowa by się rozpoczęła. Fiński koncern Fortum, do którego należy wrocławska spółka, nie wyklucza zmiany planów, jeśli rząd zrezygnuje ze wsparcia elektrociepłowni opalanych gazem ziemnym, czyli tzw. żółtych certyfikatów. Ustawa w tej sprawie wygasa z końcem roku, a nowej do tej pory nie uchwalono.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska