Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw przetarg, potem dokumenty

Magdalena Kozioł
Lotnisko we Wrocławiu
Lotnisko we Wrocławiu Paweł Relikowski
Przetarg na wykonawcę hali odpraw wrocławskiego lotniska zostanie ogłoszony w tym tygodniu.

Władze wrocławskiego portu chcą zacząć tę inwestycję na wiosnę 2009 roku. Jednak na razie nikt nie wystąpił do wojewody ani o pozwolenie na budowę, ani o lokalizację nowego terminala. Ma być on przesunięty o ok. 100 m od miejsca, gdzie pierwotnie planowano go postawić.

Bez tych dokumentów nie można wbić pierwszej łopaty.
- Pozwolenie, które wydałem 8 miesięcy temu, dotyczy starej lokalizacji. Żeby zacząć inwestycję w innym miejscu, port musi wystąpić o nowe pozwolenie - wyjaśnia wojewoda Rafał Jurkowlaniec.

Dodaje, że taki wniosek do dzisiaj nie wpłynął do urzędu.
- Wystąpimy o pozwolenie, ale teraz nie jest nam ono potrzebne - uspokaja Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego portu. Uważa, że najważniejszy jest teraz przetarg i wyłonienie inwestora, który wybuduje terminal.

Na pozwolenie na budowę czeka się około dwóch miesięcy. Terminal prawdopodobnie będzie można stawiać w czerwcu, o ile nie pojawią się problemy z rozstrzygnięciem przetargu.
Wrocławski port miałby dzisiaj mniej problemów z budową hali odpraw, gdyby o tereny pod rozbudowę lotniska nie upomnieli się byli właściciele gruntu, którzy chcieli je odzyskać.

Aby zredukować koszty, terminal przesunięto o 100 m. Na przygotowanie całej dokumentacji wrocławski port dostał właśnie 1,26 mln euro unijnej dotacji z funduszu TEN-T, czyli transeuropejskiej sieci transportowej.
Oprócz Wrocławia ponad milion euro dostał też gdański port lotniczy im. Lecha Wałęsy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska