Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Berlina do Wrocławia nadal przez wyboje. Remont "autostrady" odłożony

Marcin Moneta
fot. Wikimedia/Pudelek(Marcin Szala)
Drogowy koszmar dla kierowców jadących z Berlina w kierunku Wrocławia potrwa jeszcze przynajmniej 2-3 lata. Wtedy najwcześniej ruszy przebudowa drogi krajowej nr 18 z Olszyny, tuż za granicą niemiecką w kierunku autostrady A4 (węzeł Krzyżowa koło Bolesławca). Ostatnio ministerstwo infrastruktury poinformowało, że pieniądze na przebudowę i remont tej trasy pojawią się najwcześniej w nowej perspektywie finansowej unii, czyli w 2014 roku.

Droga ma dla nas szczególne znaczenie - łączy się z niemiecką siecią autostrad oraz z dolnośląską autostradą A4.

Niestety każdy kto wracał tą trasą z Niemiec wie, że jazda tamtędy obfituje w "atrakcje", głównie ze względu na fatalny stan nawierzchni złożonej z płyt i wyboje na asfaltowych łączeniach.

Tzw. jezdnię południową autostrady wybudowali Niemcy blisko 80 lat temu, w czasach rządów Adolfa Hitlera. Otwarto ją dla ruchu w latach 1936 - 1938. Obecnie odcinek południowy ma status jedynie drogi krajowej nr 18. Statusu autostrady ma się doczekać po przebudowie, ale kiedy do niej dojdzie - nie wiadomo.

- Wszystkie sprawy formalne: dokumentację i zezwolenie na realizację inwestycji drogowej mamy już załatwione. Niestety na razie nie ma na budowę pieniędzy - mówi Anna Jakubowska z zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Trasa jest w fatalnym stanie. Bardzo często "ściągamy" stamtąd samochody. Pękają wahacze w autach, odpadają koła. Tiry z kolei gubią kliny albo koła zapasowe. Zagraniczni kierowcy ciężarówek są w szoku, że za taką drogę można pobierać opłaty (płacą je kierowcy tirów) - przyznaje Radosław Kotzbach z pomocy drogowej w miejscowości Iłowa, na 37 km tej trasy.

Przebudowa kosztowałaby przynajmniej 1 mld 300 mln zł. W ramach prac zerwano by całkowicie dotychczasową nawierzchnię i na odcinku 70 km od granicy w Olszynie położono by nową. Jeden przetarg już nawet został w tej sprawie ogłoszony w 2011 roku, ale ostatecznie go unieważniono.

Dodajmy, że droga krajowa nr 18 to nie jedyna ważna dla Wrocławia trasa, której los jest niepewny. Chodzi także o dolnośląski odcinek trasy S5 Wrocław - Poznań (50 km z Wrocławia do Korzeńska) oraz drogę S3 (z Lubawki przez Legnicę do Nowej Soli).

Mimo że obie inwestycje są już gotowe do realizacji, ministerstwo na razie nie wyłoży na nie pieniędzy. Najszybciej remonty mogłyby ruszyć w 2014 roku, przy optymistycznym założeniu, że pieniądze się znajdą i uda się szybko wyłonić wykonawców.

Droga do Poznania to marzenie wielu wrocławskich kierowców. W założeniu ma być dwujezdniowa, z pasami awaryjnymi i punktami obsługi podróżnych. Obecna trasa na Poznań jest wąska, często się korkuje i często dochodzi tam do wypadków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Z Berlina do Wrocławia nadal przez wyboje. Remont "autostrady" odłożony - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska